Przez akcję drogówki nie zdążył na pogrzeb siostry
Kilka dni temu poznańska drogówka postanowiła sprawdzać trzeźwość kierowców w godzinach szczytu na kluczowej ulicy. Kierowcy i autobusy MPK utknęły na kilka godzin w korku. Jeden z kierowców z tego powodu nie zdążył na pogrzeb siostry i nawet chciał złożyć pozew, ale nie ma szans na odszkodowanie.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- #
- 319
- Odpowiedz
Komentarze (319)
najstarsze
Z drugiej strony w USA policja nie może Cię zatrzymać bez podejrzenia, że jest coś nie tak. W rezultacie bardzo dużo ludzi jeździ pod wpływem alkoholu.
@fatabil1ty: Nie ma odpowiedzialności zbiorowej, a akcje policji nie powinny być prewencujne. Powinno być jak w Arizonie, gdzie policja nie ma prawa nikogo zatrzymać i badac, jeśli przestrzega przepisów.
Rutynowa kontrola to nie powinna być łapanka połączona z blokadą jakiegoś obszaru, tylko powinna być to kontrola wyrywkowa, jak kiedyś. I kiedyś to bardziej działało odstraszająco, bo "nie znało się miejsca ani godziny".
Tak jest łatwiej policjantom wyrobić
Proponuję powtórzyć akcję w maju jak się zaczną matury. Jak wk!??iać ludzi to na całego.
@soltysek: myślę że odpowiedzią na wiele wątpliwości było by zbadanie średniego iq policjantów
Raczej ich przełożonych.
@weteran: Mazowsze to inne myślisz? JA się do pracy spóźniłem bo sobie #!$%@? teleturniej zrobili pod skrzyżowaniem. Bym milionowe odszkodowania z ich wypłat wypłacał każdemu, kto musiał stać w tym cyrku zwanym "A nóż może ktoś jest pijany".
Czyli innymi słowy controlling społeczeństwa . Pyrrusowe "zwycięstwo" Policji