Dlaczego przestaliśmy wierzyć elitom? ("The long read")
Czyli jak skandale i zmiana technologiczna (np. wycieki dużych ilości "surowych" danych) zniszczyły zaufanie do elit i otworzyły drogę do władzy antyestablishmentowi. W powiązanych inne artykuły z serii (zawsze tekst + podcast) na różne tematy, np. naszej obsesji białkiem w diecie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
A co do "liberalnych elit", no cóż, już poza naszym kręgiem kulturowym zauważyli pewne zjawisko: https://en.wikipedia.org/wiki/Baizuo
Widzę też zamiast lewicy vs prawicy albo liberałów vs konserwatystów zastępowanie ich liberałami i "populistami", co
@Captain90: Elity liberalne uznają coś takiego jak populizm lewicowy oprócz prawicowego (Syriza do 2015, Podemos, ruch Mélenchona, itp.). Po prostu obecnie jest dużo słabszy niż prawicowy, więc mniej się o nim mówi.
Nie uważam też żeby ktoś uznawał np. ruch Gwiazdowskiego czy Klub Jagielloński/Nową Konfederację za populistyczne, mimo że to wszystko prawica. Tyle że to są siły marginalne, masowa prawica w Polsce czy USA jest dość wyraźnie
Ludzie dalej ślepo i z klapkami na oczach płakali jak bobry za tym człowiekiem.
Czy to normalne? No chyba raczej nie. Proletariat ma w sobie zakodowane to aby czcić i wywyższać bogatych i silniejszych władzą od siebie. Np. do dziś ludzie zostawiają nawet swoje dzieci księżom pod opiekę bo dla nich ksiądz to autorytet XD a potem płacz że dziecko ktoś skrzywdził, a ja się
Nie da się dojrzeć do czegoś na co jest zerowa ekspozycja.
Dotyczy to zarówno jednostek - np. dziecko nie dojrzeje do bycia dorosłym jeśli całe życie będzie traktowane jak dziecko przez nadopiekuńczych rodziców.
Na poziomie społeczeństwa jest dokładnie to samo. Nie da się aby społeczeństwo np. dojrzało do liberalizacji dostępu do broni, jeśli nie ma w ogóle dostępu do broni. Z dojrzeniem