Przyniósł do sądu 30 kg 1,2 i 5-groszówek. Kasjerka zamknęła okienko.
Dwa worki po ok. 15 kilogramów każdy z zawartością monet o nominałach 1,2 i 5 groszy przyniósł dzisiaj do sądu mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Kasjerka odmówiła przyjęcia monet i zamknęła okienko interweniowała policja.
Kostan32 z- #
- #
- 566
- Odpowiedz
Komentarze (566)
najlepsze
Skoro przyjmuja platnosci, to jak potem to rozliczaja - siedza godzine przed zamknieciem i skladaja na kupki rozne nominaly, ktore przyniesli petenci?
Moze jeszcze liczydla maja, zamiast kalkulatorow....
Straszne zacofanie. Skoro maja punkt wplat, to powinni miec zliczarki i w 5 minut mieliby wszyskto policzone.
Jesli nie stac ich na zliczarki, to niech nie przyjmuja wplat, tylko pokwitowania wydawane w bankach, gdzie zliczarki maja.
@TEDMAJER: Czemu? Ja na jej miejscu zaparzyłbym sobie kawę i przystąpił do spokojnego liczenia z uśmiechem na ustach. Jak miałbym do obsłużenia 50 różnych spraw albo na luzie sobie liczyć pieniądze z jednej sprawy, to wolałbym liczenie. Miałbym luźny dzień bez użerania się z petentami. A jakby jakiś przełożony się oburzał że trzeba też innych obsłużyć, to nie ma problemu, kierowniczka może usiąść na kasie
@TEDMAJER: Jak miło porozmawiać z kulturalnym człowiekiem. Zawsze to okazja do uzupełnienia #czarnolisto
Komentarz usunięty przez moderatora