Koniec "Januszy Biznesu"? Już 1/4 Polaków chce pracować w lokalnych firmach

Firmy rodzinne cieszą się coraz większym szacunkiem klientów i pracowników. Coraz więcej osób chce pracować w firmach rodzinnych z powodu „elastyczności” i „bliskości domu” Już ponad ¼ Polaków chciałaby pracować […]

[kaganiec_oswiaty]

1/4 Polaków chce pracować w lokalnych firemkach mimo że to są właśnie Januszexy? Coś tu śmierdzi. Ja to pierdzielę- pracuję tam gdzie chcę, jak chcę to biorę home office i pracuję z domu. Nikt problemów nie robi, zawsze idzie się dogadać- wolę to niż pieprzenie się z Januszami Biznesmenami, którzy wynajdują coraz to kolejne powody żeby przeciągać wypłaty, kręcić na zusie i ubezpieczeniu i zwalać na ciebie kolejną robotę, za którą ci

[reddml]

@Chronmy_P0lki_przed_incelami
@kaganiec_oswiaty
G---o się znacie Janusz to stan umysłu a nie wielkości bądź pochodzenia firmy. Podsumowując jeśli oszukujesz pracowników to jesteś Janusz biznesu a nie dlatego żeś z małej miejscowości bądź mała firma.

[FFFFUUUU]

e id

@reddml: Korporacje mają już wypracowane pewne standardy prowadzenia działalnosci, i wedlug tego zatrudniają.
100zł to jest nic dla dużej firmy więc nikt się nie czepia o delegacje czy paliwo, i nie ma dziadowskich oszczędności.
No i raczej nie ma zatrudniania rodzinnego bo ktoś z góry korporacyjnej ukróca takie coś.

[Chronmy_P0lki_przed_incelami]

Nie rozumiem. przecież lokalne firmy to właśnie ci Janusze Biznesu., w potocznym skojarzeniu.

[FFFFUUUU]

Zaczynasz pracę w lokalnej, rodzinnej firmie i nie jesteś z rodziny - pierwszy do zwolnienia, zawsze winny.
Kilka osób to pewnie musisz sprzedawać, produkować, pakować i rozliczać faktury - zawsze coś może pójść nie tak ale teraz wiadomo też kto jest winny. Firmy rodzinne nawet średnie zakładane były przez kretynów, ,,załatwiaczy" a zatrudniają nie kogo innego jak wychowanych tym sposobem synków. Typ ten uważa, że trzeba wszystko ,,załatwiać" po znajomości i wszystko

[Sicoretti]

@FFFFUUUU: jakbym czytał o moim teściu ha ha. Nic k---a nie może zrobić normalnie, nawet tankowanie samochodu to wyzwanie. Planowanie kiedy i ile można, ile w kanistry itp. itd. I tak właśnie że wszystkim. Ale on jest zaradnym przedsiębiorcą...

[jadwiga-m]

@FFFFUUUU: Dawno temu pracowałam w takiej firmie i nigdy więcej. Dojść tam możesz najwyżej na stanowisko wspólnika (czyli pierwszego do obrania z kasy i wydupcenia) albo kogoś w stylu "najstarszej prawej ręki" czyli że nadal jesteś niższą formą życia niż zatrudniona w firmie rodzina, ale za to jesteś najstarszy niewolnik w baraku, w którym szef trzyma resztę tych spoza klanu, dostajesz za to dodatkową miskę zupy i wszyscy cię za

[adam-bojarski]

Firmy rodzinne - najgorszy możliwy scenariusz jaki się może przytrafić pracownikowi. Jeżeli zarząd jest "rodzinny" to możesz jako pracownik zapomnieć o jakimkolwiek rozwoju, awansie czy premii. Są od ciebie ważniejsi w łańcuchu pokarmowym. Miałem wątpliwą przyjemność pracy w takiej firmie i nie wspominam tego czasu rewelacyjnie.

[U.....u]

Praca u Janusza mnie wzrusza

[IIGuardianII]

Ja wolę korpo.

[tenji]

Jakby był koniec Janusza biznesu to by nie było 1/4 tylko 3/4