Bobby Fischer, właśc. Robert James Fischer (ur. 9 marca 1943 w Chicago, zm. 17 stycznia 2008 w Reykjavíku
Matka Regina pochodziła z Polski (Polish Jews)
Biologicznym ojcem był węgierski fizyk Paul Nemenyi (Hungarian-Jewish family)
Fischer był związany z Światowym Kościołem Boga – ruchem religijnym założonym przez Herberta Armstronga.
W następnych latach wielokrotnie krytykował władze USA. Zmarł 17 stycznia 2008 w wieku 64 lat w szpitalu w Reykjavíku z powodu niewydolności nerek. Został pochowany w Selfoss. W połowie czerwca 2010 za zgodą Sądu Najwyższego Islandii ekshumowano ciało Fischera, aby ustalić czy jest ojcem filipińskiej dziewczynki Jinky Young. Testy DNA wykazały, że Fischer nie jest jej ojcem.
@Amadeo: myślę, że wspominając o jego biografii warto też wspomnieć o genezie konfliktu ze stanami zjednoczonymi, bo jakoś wtedy chyba zaczęła się seria jego dosadnych wypowiedzi na różne tematy. W 1992 Stany nałożyły sankcje na Jugosławię, a on pojechał tam grać w szachy ze Spasskym i uważał, że to nieco oburzające, że ktoś może próbować mu tego zakaztwać. Nie wrócił już do ojczyzny (uciekając przed aresztowaniem) i musiał zmienić obywatelstwo.
ca. 51.30 ...Jak znam Żydów w USA to mogą na jakiś czas zostawić mnie w spokoju... Oni atakują jak węże. Pozornie odpuszczają. Problem przycichnie i wtedy w najmniej spodziewanym momencie atakują.
"Zdaniem niektórych dopiero w tamtej dekadzie - lat 70. - zaczął dziwaczeć, dla innych od zawsze był szaleńcem. Wyczekiwał końca świata; wygłaszał gniewne tyrady wymierzone w winnych całego dotykającego ludzkość zła komunistów i Żydów (choć jego matka i prawdopodobnie ojciec też byli Żydami); kiedy do apokalipsy nie doszło, zamknął się w domu w Pasadenie i wychodził z niego tylko po zmroku; znikał, przez całe miesiące nikt nie wiedział, gdzie się podziewa." (...)
Komentarze (20)
najlepsze