@PDCCH: Niemiecki celnik robi z siebie pajaca, a okazuje się, że najtańszy gnieciuch z Polski jest lepszy niż niemiecki wyrób chlebopodobny typu watolina ¯\_(ツ)_/¯
Śmieją się Niemcy z polskich biedaków jadących dobrowolnie na roboty do Niemiec. Tam wiozą żarcie z Lidla, aby taniej żyć. Z powrotem "oryginalną" chemię, bo w Lidlu oszukana.
Czy zastanawiałeś się dlaczego niemiecka sprzątaczka zarabia aż 4 razy więcej niż polska? Dlaczego za posprzątanie tej samej powierzchni dostaje o niebo większe pieniądze? Podobnie budowlańcy, inżynierowie, dziennikarze, bankowcy i można wymieniać długo. Odpowiedź jest bardziej prosta niż ci się wydaje.
@puruga: powiem ci ze chcialem kiedys kupic rower rometa .. ale byly drogie, design kiepski wiec wybralem gianta( ͡°͜ʖ͡°) naprawde kupil bym polski tv mp3 wiertarke ale polacy robia je naprawde kiepskie..jedyne co mamy dobre to wg mnie zarcie.. bo polska kielbasa to majstersztyk przy niemieckiej..oczywiscie mowie o takiej lepszej od dobrego rzeznika
Nie miałem dużo doświadczeń z kontrolą celną. Ale ostatnich wakacji zepsuł mi się samochód w Niemczech na autostradzie, a że nie kumałem ni w ząb po niemiecku zadzwoniłem na policję kalecząć po angielsku żeby mi pomogli zadzwonić po pomoc drogowa bo dokładnie nie potrafiłem nawet przeczytać nazwy miejscowości. Po 30 min przyjechała policją sprawdziła dokumenty i scholowali mnie na lince z autostrady na stację benzynową. Za to im podziękowałem A oni powiedzieli
@staszeknet: Dokładnie tak. Jeżdzę czy to służbowo (raczej kiedyś) czy to prywatnie biznesowo (jeszcze dawniej kiedyś) czy to turystycznie (raczej obecnie) sporo po Europie w tym oczywiście dużo po Niemczech. Jakieś 25 lat by było już. Nigdy się w zasadzie z żadną wrogością w Niemczech, no moze kiedyś jak w EU ni byliśmy i bardziej Polak się kojarzył przeciętnemu Niemcowi z biedakiem-złodziejem. Kilkanaście różnych kontroli przez policję czy Zoll, jakiś tam
w zasadzie złego słowa powiedzieć o Niemcach i ich służbach. Nigdy żadnej wrogości, zawsze pełen profesjonalizm i chęć pomocy.
@PDCCH: ja mam tak samo. Co prawda nie jeżdżę tam super często, ale 2 razy w roku zatrzymuję się w Niemczech, jestem na jakichś targach, albo zwyczajnie przejeżdżam do Austrii czy Szwajcarii. Większość Niemców, których spotykam jest bardzo pozytywna i życzliwa. Wiadomo, że można trafić na ichniejszych narodowców czy dresiarzy-przygłupów, ale większość
@airflame: Mam znajomego, którego regularnie "rozkręcali" na wschodniej granicy. Miał już tak serdecznie dość tych akcji, że wszystkie możliwe plastiki w aucie były dokręcony na metalowe wkręty z zewnątrz :D złożenie auto do kupy trwało 5 minut :D
@kepak: To pozazòwka tylko. Prawdziwe wykrycia robią rentgenem a i tak Ruscy przewożą tonami papierosy. Nikogo nie interesują papierosy od nas tylko jak ktoś nie za bogaty to się kręci przy magazynach i czeka na ciężarówki. Jedno jest prawdziwe. Śmieszkuje po polsku a po angielsku ani słowa. Tutaj udaje pomocnego a tak to nawet jak znają angielski to się nie przyznają i udają,że nie rozumieją.
I niemiaszki do takich materiałów śmieją się i piją wieczorkiem piwko, wracając po niestresującej 8 godzinnej pracy, w czasie gdy my wypruwamy sobie żyły i jesteśmy zżerani od środka przez przemęczenie i depresję.
Twarze pokazane i nie ma problemu. W angielskim programie na TVN Turbo o pracy policji gdzie zatrzymują nie tylko za wykroczenia drogowe, ale i przestępstwa kryminalne- tak samo, twarze pokazane normalnie, nawet chyba nazwiska podane. W polskim programie Uwaga Pirat na tej samej stacji Janusze piraci drogowi twarze zakryte, głos zmieniony, a jeszcze niektóre Janusze burzą się "nie życzę sobie filmowania"... Co za durne prawo polskie kryjące oszustów drogowych.
Komentarze (295)
najlepsze
Czy zastanawiałeś się dlaczego niemiecka sprzątaczka zarabia aż 4 razy więcej niż polska? Dlaczego za posprzątanie tej samej powierzchni dostaje o niebo większe pieniądze? Podobnie budowlańcy, inżynierowie, dziennikarze, bankowcy i można wymieniać długo. Odpowiedź jest bardziej prosta niż ci się wydaje.
Jakie znasz polskie
@PDCCH: ja mam tak samo. Co prawda nie jeżdżę tam super często, ale 2 razy w roku zatrzymuję się w Niemczech, jestem na jakichś targach, albo zwyczajnie przejeżdżam do Austrii czy Szwajcarii. Większość Niemców, których spotykam jest bardzo pozytywna i życzliwa. Wiadomo, że można trafić na ichniejszych narodowców czy dresiarzy-przygłupów, ale większość
źródło: comment_RBtqJe5kmtekToRtVHd5j3YmUrvjEkMz.jpg
Pobierz@Niczyji:
Jedno jest prawdziwe. Śmieszkuje po polsku a po angielsku ani słowa. Tutaj udaje pomocnego a tak to nawet jak znają angielski to się nie przyznają i udają,że nie rozumieją.
@xzet: Z punktu widzenia Niemiec w zasadzie tak.
Śmieszkowy tekst tam pada na temat wódki i "wschodniej Europy" ;)