no właśnie, podobne rzeczy od ojca słyszałem jakieś 15 lat temu.
A dokładniej, że Nalepa to raczej wykonawca (wokalista), a nie artysta (twórca). Z resztą jakośc tekstów po breakoucie jest znacznie gorsza. No ale po co komu teksty, wystarczyło, że każdy wiedział, że to Nalepa.
Może w złości, to przesadzone reakcje, w końcu za nic nie został najbardziej uznanym bluesowym wykonawcą w PL. Donoszę cóżem słyszał na temat.
Komentarze (1)
najlepsze
A dokładniej, że Nalepa to raczej wykonawca (wokalista), a nie artysta (twórca). Z resztą jakośc tekstów po breakoucie jest znacznie gorsza. No ale po co komu teksty, wystarczyło, że każdy wiedział, że to Nalepa.
Może w złości, to przesadzone reakcje, w końcu za nic nie został najbardziej uznanym bluesowym wykonawcą w PL. Donoszę cóżem słyszał na temat.