@coldfusion: sorry, nie chce mi się latać po firmie szukając skanera tylko po to, żeby Tobie udowodnić, że nie jestem wielbłądem. Jak jesteś aż tak bardzo ciekawski, to mogę Ci zrobić zdjęcia pozostałych stron, w lepszej jakości nie będzie, bo tylko takim sprzętem dysponuję. Najważniejsze szczegóły i tak widać.
Po drugie: nie sigma, tylko Sygma.
Po trzecie: nie pracuję w żadnym banku, na Twoim miejscu sugerowałbym raczej, że w
pieprzenie... w euro com pl brałem już kilka rzeczy na 30 rat 0% i zawsze było to 30 "czystych" rat bez dopłat
wystarczy przy podpisywaniu umowy nie zgodzić się na ubezpieczenie które jest dodatkowo płatne
prawdą jest, jak pisze Tabriss, że przy okazji podpisywania umowy próbują wciskać również dodatkową (oczywiście płatną) gwarancję na sprzęt, ale to wszystko jest dobrowolne
Dodałem do powiązanych ciekawą dyskusję, która miała miejsce na antenie "Polskiego Radia" na temat zadłużania się i kredytów. Myślę, że warto posłuchać. Dyskusję można pobrać też jako plik mp3 i odsłuchać w wolnej chwili.
spotkałem się z fajną formą płatności, niestety nie w Polsce, ale może tutaj też gdzies tak jest. mianowicie: kupiłem lodówkę, płatność rozbita na 6 rat. bez odsetek. sklep co miesiąc sam pobiera ratę z mojego konta. bez pośrednictwa banku. bez podpisywania 60-stronicowej umowy. według mnie idealne.
Najlepszy chyba interes to robią firmy ubezpieczeniowe. Kupując sprzęt AGD można wybrać opcję przedłużenia gwarancji, a to jest nic innego jak polisa zawierana z firmą ubezpieczeniową. To co jest zastawiające to wielkość składki, kupując lodówkę za tysiąc złotych, koszt przedłużenie gwarancji do 5 lat to ok. 200 zł. Czyli zakładając 2 lata zwykłej gwarancji, koszt to 200zł/3lata = około 65 zł. Czyli jakieś 6,5% procent wartości. Patrząc na inne polisy to jest
@silvanus: To chyba jasne, że prędzej Ci się lodówka zepsuje, niż ulegniesz wypadkowi lub spali Ci się mieszkanie (przy czym żadnej z tych trzech rzeczy Ci nie życzę). Lodówki są teraz obliczone na jakieś 3 lata działania, a potem mają się zepsuć. Wypadki to jednak sytuacje losowe, dlatego mniejsza składka.
@vir: Ja bym nawet powiedział, że obecnie większość sprzętów psuje się natychmiast po upłynięciu dwuletniej gwarancji, więc jak wykupuję gwarancję przedłużoną do 5 lat, to tak jakbym dostawał dodatkowe półtora sprzętu za 6,5 procent jego wartości. Dla mnie bomba.
Komentarze (93)
najlepsze
http://fotofotki.pl/images/lrxaw86b3ksv4uoklozb.jpg
to ja chyba umowy z krasnoludkami podpisałem.
Ja chyba tez z krasnoludkami podpisywalem... 20 rat po 1/20 wartosci poczatkowej sprzetu. Ubezpieczenia nie bralem, bo po co - obowiazkowe nie bylo :)
A ze trzeba czytac to, co sie podpisuje, to juz inna kwestia.
Po drugie: nie sigma, tylko Sygma.
Po trzecie: nie pracuję w żadnym banku, na Twoim miejscu sugerowałbym raczej, że w
wystarczy przy podpisywaniu umowy nie zgodzić się na ubezpieczenie które jest dodatkowo płatne
prawdą jest, jak pisze Tabriss, że przy okazji podpisywania umowy próbują wciskać również dodatkową (oczywiście płatną) gwarancję na sprzęt, ale to wszystko jest dobrowolne
Komentarz usunięty przez moderatora
Reasumując - zakop za nie linkowanie wprost do źródła.