Przecież widać że ten na lewym specjalnie zahamował tak że musieli go mijać prawym pasem a potem przyśpieszył gdy tamten z BMW go wyprzedzał. Cięcia nagrania żeby mniej jego winę było widać. Za same wycieraczki powinien być mandat. Lekki deszczyk a #!$%@? widać przez jego szybę bo nic nie zbierają. Powoduje zagrożenie w ruchu drogowym na kilka różnych sposobów na raz.
Jeszcze staram się zrozumieć, że ktoś jest frustratem (mówię o nagrywającym) - ale wrzucać do internetu dowód swojej głupoty i prosić się o srogi mandat? Jak też można być tak głupim, aby w taką pogodę prowokować wypadek?
Nie "przyspawany do lewego pasa" tylko debil, który sam próbował dać komuś nauczkę. Od 0:52 celowo zaczął blokować lewy pas. Obaj kwalifikują się do odebrania prawa jazdy.
ten na lewym (nagrywający) #!$%@? i tyle. Jedzie #!$%@? później hamuje, co za muł - stwarza zagrożenie. Jeżdżę w sumie praktycznie codziennie tamtędy, 100km/h jest tam. Mam nadzieje że kiedyś straci prawko albo zbierze srogi #!$%@? na święta i skończy się rumakowanie.
Dwa dzbany się spotkały i zastanawiają się który jest wazą.... Zacznijmy od tego, że w pewnej chwili nagrywający strasznie zwalnia na lewym pasie rownajac się z pojazdem po prawej, po czym trzy samochody wyprzedzają go prawa stroną. Sam sprowokował początek akcji a czuje się pokrzywdzonym.
nagrywający powinien jeszcze raz zdawac egzamin, gościo z BMW przegiął, ale kogo nie wkurzają pierdoły spowalniające ruch, mam nadzieję ze policja się takimi szerzej zainteresuje bo póki co tylko się o tym mówi
"Tam jest 100!" "Po co mu siedział na dupie" - przepisy przepisami, ale np. złamana miednica nie zrasta się szybciej jak przyłoży się do niej kodeks drogowy. Jedzie szybciej, masz wolny pas - puść niech jedzie, dbaj o zdrowie. Nagrywający to najgorsza zakała polskich dróg.
Komentarze (150)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
gościo z BMW przegiął, ale kogo nie wkurzają pierdoły spowalniające ruch, mam nadzieję ze policja się takimi szerzej zainteresuje bo póki co tylko się o tym mówi