W wypadku zginął 11-latek. Kierowca był po alkoholu, ale winny nie jest.
Sąd rejonowy uniewinnił w listopadzie 24-letniego Stanisława G., który prowadząc samochód pod wpływem alkoholu śmiertelnie potrącił jadącego rowerem 11-letniego Kacpra. Przed wypadkiem mężczyzna wielokrotnie był zatrzymywany za jazdę w stanie wskazującym. Prawa jazdy nigdy nie miał.
z.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- 235
- Odpowiedz
Komentarze (235)
najlepsze
@jacekstu: Tak, na pewno jakiś menel, alkoholik i biedak to rodzina sędziego :D
A prawka i badań samochodu nie zrobił tylko dlatego że rodzina sedziego, więc jego to nie obowiązuje :d
Niektórzy to tu naprawde niezłe filmy potrafią kręcić :D
Komentarz usunięty przez moderatora
@bojownik69: Absolutnie się zgadzam, z tym ze ciebie umieściłbym na czele tych przeciętnych wykopków :)
@bojownik69: Kurde, przez ciebie muszę zwiekszyć odsetek mniejszych lub większych debili do 75%. A już było tak pieknie, tylko 70%.
PROS-TY-TUC-JA
Został uniewinniony czyli jest przekonany że może dalej jeździć autem... chory wyrok, ciekawe co powiedział by sędzią który wydał takie orzeczenie, gdyby ten sam gość za jakiś czas, po pijaku, zabił jego syna lub kogoś z bliskiej rodziny.
Tymi konsekwencjami jest utrata prawa jazdy i dołożenie połowy kary w przypadku spowodowania wypadku, a nie branie na swoje barki odpowiedzialności za drugiego uczestnika ruchu (rowerzyste) który był faktycznym sprawcą.
@heban_pl: Przede wszystkim na tej drodze nie powinno się pojawić to dziecko.
@heban_pl: jak dobrze, że sądy nie wydają wyroków z automatu, tylko sprawdzają, czy ktoś był naprawdę winny