"Proszę pokazać dowody i skończyć z tym molestowaniem". Hejterzy atakują.
Dorota Wellman opowiedziała w niedawnym wywiadzie dla "SE", że przed laty składano jej niemoralne propozycje w pracy, ale się nie dała, bo ma za mocny charakter, żeby się złamać. W sieci zaraz pojawiło się wiele nieprzyjemnych komentarzy zarówno pod jej adresem, jak i samego molestowania...
runnerrunner z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 288
Komentarze (288)
najlepsze
To, że kobiety o swoich doświadczeniach nie mówiły nie oznacza, że tego nie było.
Odwracając kwestię, jako ekspert od molestowania stwierdzam: To, że kobiety teraz coś takiego mówią nie oznacza, że tak było.
Nigdy nikomu nie wierzę na słowo. Nawet samemu sobie :)
P: A co powiedziałaby Pani wszystkim niedowiarkom, którzy domagają się dowodów i wyśmiewają opowieści molestowanych kobiet?
O: Czasami działa na niektóre osoby próba powiedzenia: spójrz na swoją siostrę, koleżankę, którą lubisz. Co byś powiedział, gdyby to ją spotkało? Czasem może to spowodować jakąś refleksję u mężczyzn.
Klasyczne ominiecie pytania, proba zagrania na emocjach, zero konkretow tylko "wierzcie na slowo".
Do dupy z taka
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@dlugi-gr: Hejt, mowa nienawiści... A moze zwyczajna złośliwość lub chęć obrażenia / pokazania że się kogoś nie lubi?