Dyskusja agentki ubezpieczeniowej, która nie przeczytała ani jednej książki dot. immunologii, a jedynie kilka badań, które pasują do jej tezy, albo są nieaktualne oraz kilka ulotek vs lekarza po 6 latach studiów, którzy przeczytał setki książek i tysiące publikacji oraz posiada wieloletni staż.
Antyszczepionkowcy i tak powiedzą, że ta pierwsza osoba ma większą wiedzę. W ogóle po co zaprasza się taką osobę na debatę? Może na debatę o hipotezie Riemanna zaprosimy profesora
Co za idiota zaprasza do dyskusji o sprawach medycznych agentkę ubezpieczeniową? Pewnie do dyskusji o finansach zapraszają recepcjonistki hotelowe a do rozmów o motoryzacji kasjerki z Biedronki.
Uważam, że szczepionki są dobre jednocześnie jestem antyszczepionkowcem. Nigdy w życiu nie zaszczepiłbym swoich dzieci chyba że byłby ku temu jakiś okolicznościowy powód. I tak wiem wiem zaraz posypie się hejt w moją stronę ze strony adwokatów szczepionek oczytanych w temacie polecą też minusy ale tak jak powiedziałem na początku nie uważam, że szczepionki są złe bo są dobre. Chodzi o to, że LUDZIE TO K---Y!!!!
Komentarze (7)
najlepsze
Antyszczepionkowcy i tak powiedzą, że ta pierwsza osoba ma większą wiedzę.
W ogóle po co zaprasza się taką osobę na debatę? Może na debatę o hipotezie Riemanna zaprosimy profesora
Pewnie do dyskusji o finansach zapraszają recepcjonistki hotelowe a do rozmów o motoryzacji kasjerki z Biedronki.
Związek czasowy. Poziom taki, jak dyskusja z proepidemikami na wykopie. xD