Lidia Makowska: Już w 1993 r. słyszałam o gwałtach ks. Jankowskiego
![Lidia Makowska: Już w 1993 r. słyszałam o gwałtach ks. Jankowskiego](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_pqN13Q3nY9AjuPTQbLVL79JzEoNgsJdl,w300h194.jpg)
Po publikacji Dużego Formatu, kolejna osoba pod nazwiskiem relacjonuje wydarzenia z Gdańa. "Zmowa milczenia" – tak o środowisku ks. Jankowskiego mówi Lidka Makowska, lokalna działaczka. – "Już w 1993 r. słyszałam o gwałtach księdza. Nic z tym nie zrobiłam i z tym tchórzostwem bardzo źle się czuję."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
- Odpowiedz
Komentarze (191)
najlepsze
no to widze wolne sądy poszły sie #!$%@?, przez lata biegali wrzeszczac io sprawiedliwych sądach,
a to widze kserówka, zachodniego #metoo, oskarzenia po 30 latach, ZERO dowodu, smierc oskarżonego.
Całe stada
@mobilisinmobile: niby tak, ale dziwisz się, że ktoś w latach 90. bał się ujawnić takie działanie? Przecież teraz jest tak, że ksiądz molestuje i są na to dowody, a cała wiocha stoi za nim murem i broni nadal, zwłaszcza mohery, a ofiara jest piętnowana. Dlaczego? Dla świętego spokoju, bo to ksiunc i nie można
co jest bardziej #!$%@?, jakas babcia mocherowa ze wsi której sie w głowie nie miesci by ksiunc takie rzeczy mógł robic,
czy działaczka społeczna, współpracująca z najwiekszym medium w Polsce, wiedząca o tym, i nic z tym nie robiąca.
@ilduce999: Może i wygląda, ale tak nie jest. W kwestii rozbojów, napadów Wocław, Poznań czy Kraków są bardziej niebezpieczne.
Mi osobiście się skojarzyło z Jankowskim, ale słabo się znam na polskim klerze lat 80-tych
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pyza56: @Aemeth: Ciężko mi uwierzyć w to że UOP nie informował Prezydenta Wałęsy o upodobaniach księdza Jankowskiego.
Zachowanie polegające na całowaniu w usta, klepaniu po pośladkach, przyciąganiu mocno do siebie i jednocześnie przytulaniu do klatki piersiowej oraz głaskaniu po twarzy miały charakter publiczny. Wyżej wymienione zachowania księży wobec chłopców są dość często spotykane i w wielu przypadkach nie mają charakteru seksualnego, bywają formą okazywania bliskości"
To opinia z roku 2004
Teraz Starowcz broni się że to nie była taka łaskawa opinia...
"20 grudnia 2004 roku prokurator Barbara Kamińska z Prokuratury Okręgowej w Elblągu umarza śledztwo w sprawie „doprowadzenia małoletniego do obcowania płciowego i poddania innej czynności seksualnej”. Mimo że biegła psycholog sugerowała, że Sławek zataił, co działo się między nim a prałatem, zwyciężyła opinia innego biegłego.
Profesor Zbigniew Lew-Starowicz napisał:„Zachowanie polegające na całowaniu w usta, klepaniu po pośladkach, przyciąganiu mocno do siebie