Lidia Makowska: Już w 1993 r. słyszałam o gwałtach ks. Jankowskiego
Po publikacji Dużego Formatu, kolejna osoba pod nazwiskiem relacjonuje wydarzenia z Gdańa. "Zmowa milczenia" – tak o środowisku ks. Jankowskiego mówi Lidka Makowska, lokalna działaczka. – "Już w 1993 r. słyszałam o gwałtach księdza. Nic z tym nie zrobiłam i z tym tchórzostwem bardzo źle się czuję."
tomasztomasz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Co w naszym narodzie jest takiego że boimy mówić się o złych rzeczach! Ilekroć o czymś takim mówię to próbują mnie same nieprzyjemności spotykać.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wtedy kadett pod kościołem robił wrażenie, a Ty tu z mercem xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Pan Krolopp (bo tak się ten dyrygent nazywał) upodobał sobie chłopców z chóru, natomiast pan Paetz upodobał sobie kleryków (którzy są pełnoletni).
Nt. Poznańskich Słowików i całej tej otoczki napisano nawet książkę: "Maestro. Historia milczenia"
No to niech w taki razie spojrzy w oczy ofiarom i powie: mogłam zapobiec kolejnym przestępstwom, ale mi się nie chciało.