Zabezpieczenie antykorozyjne nowej Mazdy - jak wygląda rzeczywistość
Pamiętacie niedawne znalezisko o zabezpieczeniu antykorozyjnym nowych Mazd, oraz odpowiedzi Mazda Motor Poland? Powyżej świeży przykład podejścia dystrybutora do rudej w nowym aucie
Imbeer z- #
- #
- #
- #
- 336
Komentarze (336)
najlepsze
Ogólnie z perspektywy czasu, powiem że to bardzo fajne autko o przyzwoitych osiągach i fajnym wyglądzie, ale zabezpieczenie antykorozyjne to kpina.
Jak się bierze zwykłą miękką blachę (już nie mówię, że nierdzewkę czy kwasówkę) prosto z huty spod folii zabezpieczającej to zazwyczaj dobrze położona farba na dobrze zapodkładowanym podłożu powinna poleżeć z 5 lat zanim zacznie puchnąć. A żeby po roku mieć takiego tuska na siedzeniu to chyba musieli to ze starych lemieszy od pługa spawać
Ale to oni te samochody ciągną za kontenerowcami po dnie oceanu?
Bo zdaje mi się, że w zaplombowanym kontenerze, wewnątrz zamkniętego na klucz auta powinno się udać wyczuć pierda po ryżu chińczyka który go składał.
To nie jest błotnik czy nadkole tylko wnętrze.
I jak to jest, że połowę aut na świecie wozi się kontenerowcami po świecie....i jakoś nie rdzewieją
Uważaj, bo lakier zedrzesz xD