@masz_fajne_donice: Mało tego jak pracowałem w fedex mieliśmy do dyspozycji taki wózek jak niżej, w razie jakby trafiła się jakaś grubsza dostawa na pięterko, co prawda był jeden na 40 kurierów, ale i tak rzadko ktoś go zabierał.
Dostarczanie paczek w Stanach to jedna z tych rzeczy, które powodowały u mnie permanentne zdziwienie. Pomijam już fakt, że na kurierów biorą na przykład starsze panie, lat 75, które bez pośpiechu rozwożą przesyłki w sąsiedztwie. Nie zapomnę jednak jednej sceny, kiedy jakiś Afroamerykanin wyszedł z samochodu z paczką (nawiasem, na przykład samochody FedEx nie mają drzwi), a następnie podbiegł trzy kroki i rzucił paczkę (prawdopodobnie książka, bo cienkie) niczym dyskiem na olimpiadzie.
(nawiasem, na przykład samochody FedEx nie mają drzwi)
@JackTheDevil90: Być może się mylę, w stanach nie byłem, ale wszystkie te kurierskie furgony z filmów drzwi kierowcy miały, tylko odsuwane do tyłu, chyba faktycznie, żeby jeździć po osiedlu z otwartymi. Jak jadą po highway'u to raczej zamykają, żeby ich nie wyssało.
@JackTheDevil90: @wypokowy_expert: Furgony mają drzwi, tylko że przesuwne. A że zazwyczaj jeżdżą po osiedlu z otwartymi, bo im wygodniej i szybciej to inna kwestia.
Kiedyś dane mi było pracować w kurierce. Opek, kojarzycie? Na hali nie jeden rower nauczył się latać- mawiał gość, który uczył mnie fachu. W związku z ogromem papierów do wypelniania po miesiącu przeniosłem się do prawie całkowicie skomputeryzowanego ups'a. Tam był rygor większy ale wysunalem następujące wnioski z rocznego dymania z paczkami: 1. Nie ma zabezpieczenia idealnego 2. Od wysylajacego dużo zależy czy paczka przechodząc przez 2, 3 a czasem 4 centra
ludzie czy wy nie widzicie że ten ring.com zapłacił komuś dobry hajs za nakręcenie całej serii wirali!? Przecież to kolejny fejk który tu ochoczo wykopujecie. Ludźmi to jednak łatwo manipulować...
W DPD chyba dostarczają podobnie. Na 5 ostatnio wysłanych paczek, z bardzo dobrze zapakowany plastikowymi szafkami -3 nie dotarły w całości. Chyba serio właśnie tak je traktowali.
3 lata temu remontowalem lazienke i zamowilem kibelek przez neta. Pomoglem kurierowi wniesc do domu, ale zaladunek transport przeladunek transport itd. odbywal sie w firmie kurierskiej. I wiecie co? Wszystko bylo ok. Dodam ze paczka byla zapakowana na moje oko poprawnie, ale nie na transport kurierski tylko ma transport ze sklepu do domu. Ale trzeba przyznac ze mogli zapakowac w okrągle opakowanie.
Komentarze (103)
najlepsze
@masz_fajne_donice: paradoksalnie tym wozkiem byloby latwiej, szybciej i bezpieczniej. tylko trzeba miec cos w glowie.
@JackTheDevil90: Być może się mylę, w stanach nie byłem, ale wszystkie te kurierskie furgony z filmów drzwi kierowcy miały, tylko odsuwane do tyłu, chyba faktycznie, żeby jeździć po osiedlu z otwartymi. Jak jadą po highway'u to raczej zamykają, żeby ich nie wyssało.
Tam nikt nie ma automatycznie kazdego klienta za matacza, zlodzieja i oszusta i jak klient powie ze dostal #!$%@? to mu po prostu wierza.
Druga sprawa jest to ze kurierzy zazwyczaj zostawiaja przesylki na porchu, wiec standardem jest ze ludzie maja kamery chocby w tym wlasnie celu.
@Hasz5g: tiaaa za to mają plagę kradzieży paczek sprzed domu
streamable.com##.stm-ad-player
1. Nie ma zabezpieczenia idealnego
2. Od wysylajacego dużo zależy czy paczka przechodząc przez 2, 3 a czasem 4 centra
Jak to piszą na wykopie - muszą wymrzeć pokolenia urodzone w komunie.
Pomijajac fakt ze trzeba bedzie kupic drugi kibelek.
B Y Ł O ! ! !