Kilka uwag zanim znowu zaczniecie płakać. 1. Ceny hurtowe w Polsce notuje się na Towarowej Giełdzie Energii, która w sobotę nie działa. W piątek i w poprzednich dniach było ~270 zł/MWh. W artykule nie napisano skąd to 303 zł/MWh. Jeżeli z rynku bilansującego, to trochę przekłamana informacja. 2. Ta cena energii elektrycznej, o której mowa, to cena samej energii elektrycznej. Doliczyć do niej należy opłaty dystrybucyjne i opłatę handlową. Koszt końcowy dla
@c3rdic: ad 3: Tak dokładnie to wygląda to tak: dane dla gospodarstw domowych/innych podmiotów za 2017 w eur/kWh: Niemcy: 0,30/0,15 Szwecja: 0,20/0,06 Polska: 0,15/0,09 źródło ad 4. Inwestycja w atom czy OZE oczywiście nie jest darmowa w krótkiej perspektywie. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że kraje o obecnie najtańszej cenie energii (Bułgaria, Węgry) rzeczywiście mają spory udział atomu, ceny uprawnień do emisji raczej będą rosnąć a niemieckie gospodarstwa domowe (biznes jest
Chciałem jedynie zaznaczyć, że sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana niż tylko patrzenie na cenę hurtową e.e. wyrwaną z kontekstu.
@c3rdic: Ja się zgadzam. Ale "niewygodne.info" to portal który bardzo często przekazuje tylko wyrywkowe lub nawet zmanipulowane informacje aby były bardziej "niewygodne"...
Szwedzi zarabiają w przeliczeniu na złotówki średnio 8 razy więcej niż polaczki, a płacą również w przeliczeniu 2 razy mniej za prąd. Ten kraj to śmietnik xDDD
@a-internauta Wszystkie elektrownie jądrowe które pracują w Szwecji zostały zbudowane w latach 70tych lub 80tych. Wtedy budowano tzw reaktory II generacji. Obecnie buduje się już reaktory tzw generacji III lub III+ z większą ilością zabezpieczeń, ale i o wiele droższe. Prąd z obecnie stawianych elektrowni jadrowych będzie sporo droższy niż z tych budowanych w latach 70-80. O ile droższy? Niestety można tylko szacować, bo póki co nie istnieje jeszcze pracująca jednostka III
@losBamberos88: to jest pułapka polski. Za biedni na EJ, ale wystarczająco bogaci do spalania kasy w nierentownych kopalniach, drogim gazie od sowietów i finansowania leczenia chorób od zanieczyszczonego środowiska.
@FLAC: 1) nikt nie rozkazuje nam spalać polskiego węgla. Nie mieszałbym energetyki zawodowej z opłakaną sytuacją polskich kopalń. Co do węgla to można się jedynie przyczepić do nieprzewidywalnych cen za tonę CO2 którą będzie nam trzeba płacić w przyszłości 2) gaz mozemy pozyskiwac teraz też z gazoportu w Świnoujściu- znakomita konkurencja dla Sowietów. Oczywiście jeszcze nie te same możliwości jeśli chodzi o ilośc przesyłanego gazu, ale powiedziałbym że sytuacja jest rozwojowa
"Szwecja ma 3 elektrownie atomowe. Cena hurtowa energii: ~193 zł/MWh Polska nie ma żadnej. Cena: ~303 zł/MWh"
GÓWNO PRAWDA!!!! Te 303zł/mwh to cena wyjściowa należy dorzucić ceny dopłat państwowych do nierentownych kopalni, koszty leczenia przez NFZ górników oraz oczywiście przywileje emerytalne górników. Bo o ile prawdziwi górnicy szybko umierają i nie mają czasu się nacieszyć emeryturą o tyle "górnicy" zza biurek co chodnika na oczy nie widzieli mają również te same przywileje
Co to Polaków obchodzi? Mają ciekawsze tematy. Na przykład komisja śledcza w sprawie amber gold. To nic, że ta cała pokazówka finansowana jest z publicznych pieniędzy. To nic, że na przekręcie amber gold oszczędności życia stracili zwykli obywatele. Prąd, gaz, węgiel, benzyna, lpg. Wszystko drożeje, ale to przecież nic ciekawego. Najważniejsze, kto wygrał szermierkę na słowa. (-‸ლ)
Szwecja ma 3 EJ. Polska żadnej. To jak już porównujemy dwa kraje z dupy bez żadnych referencji, to poproszę porównanie zalesienia. Potem liczbę pogłowia tucznika. I łososia. Co to w ogóle za gówno clickbajtowe.
Uwzględniając silę nabywczą pieniądza szwedzkie przedsiębiorstwa mogą kupować prąd 5 razy taniej niż polskie więc jak tu konkurować z zachodem. Szwedzki odbiorca końcowy też ma znacznie lżej gdy zarabia średnio 32 tys. SEK (15 tys. PLN) a jego sprzedawca energii kupuje ją na giełdzie towarowej za 2/3 ceny z polskiej giełdy. Pomyślcie, że jeszcze ze 20 lat temu opłacało się wytwarzać w Polsce aluminium metodą elektrolizy, ogromnymi prądami. Teraz pewnie z połowa
@hu-nows: Do tego należy dodac, że taka Szwecja biję Polskę pod względem łatwości prowadzenia biznesu według Doing Business. Po prostu chlew obsrany gównem i tyle.
@27er: energia z EJ nigdy nie była tania. Zawsze była albo najdroższa, albo przedostatnia w tym zestawieniu. To tylko wykopki wysłały sobie z dupy ten mit o taniej elektrowni jądrowej. Bo większość tych mądrali brała do porównania tylko koszt wytworzenia MWh. A nie uwzględniano w ogóle kosztów budowy, obsługi i końcowej utylizacji takiej elektrowni.
Komentarze (172)
najlepsze
W strefie zdemilitaryzowanej nie może być atomu.
Niemcy i Rosjanie zbyt dużo łapówek dają naszym politykom.
Poprzednim i bieżącym.
W tym momencie trudno już udawać przed samym sobą, że jest inaczej.
1. Ceny hurtowe w Polsce notuje się na Towarowej Giełdzie Energii, która w sobotę nie działa. W piątek i w poprzednich dniach było ~270 zł/MWh. W artykule nie napisano skąd to 303 zł/MWh. Jeżeli z rynku bilansującego, to trochę przekłamana informacja.
2. Ta cena energii elektrycznej, o której mowa, to cena samej energii elektrycznej. Doliczyć do niej należy opłaty dystrybucyjne i opłatę handlową. Koszt końcowy dla
ad 3: Tak dokładnie to wygląda to tak:
dane dla gospodarstw domowych/innych podmiotów za 2017 w eur/kWh:
Niemcy: 0,30/0,15
Szwecja: 0,20/0,06
Polska: 0,15/0,09
źródło
ad 4. Inwestycja w atom czy OZE oczywiście nie jest darmowa w krótkiej perspektywie. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że kraje o obecnie najtańszej cenie energii (Bułgaria, Węgry) rzeczywiście mają spory udział atomu, ceny uprawnień do emisji raczej będą rosnąć a niemieckie gospodarstwa domowe (biznes jest
@c3rdic: Ja się zgadzam. Ale "niewygodne.info" to portal który bardzo często przekazuje tylko wyrywkowe lub nawet zmanipulowane informacje aby były bardziej "niewygodne"...
Wg Numbeo średnia pensja w Sztokholmie to ok 11 tys PLN na rękę. W Warszawie ok 4 tysiące.
Po porównaniu cen koszyka dóbr wychodzi że mieszkaniec Sztokholmu ma siłę nabywczą o 50% większa niż Warszawiak.
Wszystkie dane pod linkiem: https://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Poland&country2=Sweden&city1=Warsaw&city2=Stockholm
Wszystkie elektrownie jądrowe które pracują w Szwecji zostały zbudowane w latach 70tych lub 80tych. Wtedy budowano tzw reaktory II generacji. Obecnie buduje się już reaktory tzw generacji III lub III+ z większą ilością zabezpieczeń, ale i o wiele droższe. Prąd z obecnie stawianych elektrowni jadrowych będzie sporo droższy niż z tych budowanych w latach 70-80. O ile droższy? Niestety można tylko szacować, bo póki co nie istnieje jeszcze pracująca jednostka III
Za biedni by żyć, za bogaci by umrzeć.
2) gaz mozemy pozyskiwac teraz też z gazoportu w Świnoujściu- znakomita konkurencja dla Sowietów. Oczywiście jeszcze nie te same możliwości jeśli chodzi o ilośc przesyłanego gazu, ale powiedziałbym że sytuacja jest rozwojowa
GÓWNO PRAWDA!!!! Te 303zł/mwh to cena wyjściowa należy dorzucić ceny dopłat państwowych do nierentownych kopalni, koszty leczenia przez NFZ górników oraz oczywiście przywileje emerytalne górników. Bo o ile prawdziwi górnicy szybko umierają i nie mają czasu się nacieszyć emeryturą o tyle "górnicy" zza biurek co chodnika na oczy nie widzieli mają również te same przywileje
Mają ciekawsze tematy. Na przykład komisja śledcza w sprawie amber gold.
To nic, że ta cała pokazówka finansowana jest z publicznych pieniędzy.
To nic, że na przekręcie amber gold oszczędności życia stracili zwykli obywatele.
Prąd, gaz, węgiel, benzyna, lpg. Wszystko drożeje, ale to przecież nic ciekawego.
Najważniejsze, kto wygrał szermierkę na słowa. (-‸ლ)
To jak już porównujemy dwa kraje z dupy bez żadnych referencji, to poproszę porównanie zalesienia. Potem liczbę pogłowia tucznika. I łososia.
Co to w ogóle za gówno clickbajtowe.
@27er: energia z EJ nigdy nie była tania. Zawsze była albo najdroższa, albo przedostatnia w tym zestawieniu. To tylko wykopki wysłały sobie z dupy ten mit o taniej elektrowni jądrowej. Bo większość tych mądrali brała do porównania tylko koszt wytworzenia MWh. A nie uwzględniano w ogóle kosztów budowy, obsługi i końcowej utylizacji takiej elektrowni.