Pewnie, że nie do pomyślenia. Skoro mają prokuratorski zakaz zbliżania się, to powinny wzywać straż miejską i niech pijak wyp%#%#%$a. Ale pewnie straż miejsca łapie bandytów od przechodzenia na czerwonym...
@scyth: bo od tego jest straż miejska. Od dupereli. Ganiania handlarzy koczujących w miejscach nie przeznaczonych do handlu. Łapaniu pieszych przechodzących na czerwonym, czy pijących pod chmurką. Pomyliłeś Straż Miejską z Policją.
Sprawy rodzinne to Sajgon. W praktyce większość z nich jest skomplikowana i "moralnie delikatna". Niestety, często jest tak, że rozstrzygnięcie sporu oznacza skrzywdzenie jednej ze stron.
Komentarze (5)
najlepsze
Sprawy rodzinne to Sajgon. W praktyce większość z nich jest skomplikowana i "moralnie delikatna". Niestety, często jest tak, że rozstrzygnięcie sporu oznacza skrzywdzenie jednej ze stron.