Nowe opłaty za badania techniczne pojazdów – rząd już je zaakceptował

Rząd przyjął projekt ustawy Ministra Infrastruktury zmieniający ustawę Prawo o ruchu drogowym. Nowe przepisy zakładają uszczelnienie systemu badań technicznych i ustanawiają nowe opłaty.

[Fastboot]

Zobaczmy jak to wygląda w kajach cywilizowanych.
Hmmm... może Niemcy?
Jeżeli właściciel ma przygotowane prywatne miejsce dla samochodu to może sobie pojazd wyrejestrować i wtedy nie musi opłacać OC oraz obowiązkowego przeglądu technicznego.
Także taki Niemiec może sobie kupić 25 letnie auto, które w przyszłości będzie cennym klasykiem i w zasadzie ponosi tylko koszty garażowania i jako takiego utrzymania w stanie gotowości do jazdy.

Natomiast w Polsce gromadzenie klasyków to nie jest

[korpoRator]

@fosforpl ale wiesz, że wynikają z tego dodatkowe ograniczenia i obowiązki?

[korpoRator]

@fosforpl: Ok, wolałem się upewnić:)

[x.....w]

@Lucjusz91: Nie wiem jak utrzymać rentowność i jakość. Widzę jednak, że SKP powstają jak grzyby po deszczu, zaś ich właściciele zachęcają kierowców coraz to nowymi benefitami. A to darmowy płyn do spryskiwaczy, a to myjnia gratis, voucher na jakieś proste naprawy.
Widać więc, że się opłaca.

[Acozord]

@Bartas1992PL: a on kiedyś miał samochód?

[Przemysluaw]

Jak tu się nie zgodzić, z twierdzeniem, że wyborcami PiSu są głównie ludzie bez auta, emeryci i ludzie na socjalu.

Posiadacze auta to kapitalistyczne burżuje, wrogowie socjalizmu.
Trzeba zgnieść jak robaki, przyszłość to puste ulice, auta tylko dla aparatu państwowego.
Jak w Korei Północnej.

[Przemysluaw]

@Bulgo
Ponieważ solidaruchy nie chciały upadku komuny tylko lepszych przywilejów.
Sami to podkreślają w wywiadach.

Ich utopia to powrót do lat 80.

[d.....o]

Przez patologie i nierobów którzy tylko piją i pobierają 500+, normalni ludzie zaradni chcący pracować i normalnie żyć teraz będą ponosić coraz to większe koszty życia oraz będą kontrolowani na każdym kroku czy przypadkiem nie oszukują państwa, bo przecież Państwo musi skądś uzbierać na to co nam "daje"... to ja już wole nie dostawać żadnych pieniędzy "od państwa" i być wolnym człowiekiem, a nie uzależnionym od nich. "Rząd nie ma swoich pieniędzy,

[jaryba13]

Taaaa sasiad na katalizator 3 miesiace czekał

@TwojaStaraTanczyMambe: Na marsie zamawiał, bo nawet z ALi w tydzień przychodzi.

[J.....a]

@TwojaStaraTanczyMambe: Jakby mi naprawiali auto na gwarancji 3 miesiące, to sprawa by już była w sądzie...

[xaliemorph]

Karanie za badanie techniczne po terminie to patologia jakich mało. Już miałem taki przypadek że samochód się rozkraczył i wolałem poczekać ale mieć fest naprawiony a nie pudrować byle zdążyć na terminy. Bezpieczeństwo winno być najważniejsze.

[ketrab86]

@xaliemorph: Ja zawsze jeżdżę na przegląd 2-3 tygodnie przed terminem, żeby czas na spokojnie ogarnąć usterki. Pomimo tej zapobliegliwości kiedyś i tak zdażyło mi się przekroczyć termin, bo miesiąc zajęło mi znalezienie i sprowadzenie zacisków do tylnych hamulców (nie były już dostępne w Polsce, musiałem ściągać z Włoch). Przy obecnych przepisach musiałbym zregenerować stare metodami chałupniczymi, żeby zahamowały chociaż raz na przeglądzie

[TwojaStaraTanczyMambe]

@adirys jak masz klasyka to rejestrujesz go na żółtych blachach, robisz raz przegląd i potem masz z tym spokój. A i ubezpieczenie płacisz, gdy go uzytkujesz, a jak stoi to OC możesz zawiesić.

Jesli auto ma 40+ lat to tez nie musi byc ciaglosci OC, a nie musi mieć żółtych blach, a nie musisz zglaszac np faktu wyjazdu autem za granice...

[J.....a]

@TwojaStaraTanczyMambe: Analogiczne przepisy powinny być przy autach campingowych. Płacę OC za auto, które pół roku stoi... Mogę podpisać oświadczenie pod rygorem odpowiedzialnosci karnej, że auto stoi na terenie prywatnym i podać adres, niech wpadają kontrolować kiedy chcą.