Kogo ma zabić autonomiczny samochód? Są już wyniki eksperymentu Mortal Machine
Naukowcy z MIT opublikowali właśnie wyniki sondażu, który przeprowadzili wśród 2 milionów internautów. Zadawali im pytania nawiązujące do klasycznego etycznego "dylematu wagonika".Dylemat dotyczy sytuacji na drodze, kiedy pojazd musi sam zdecydować, czyje życie chronić bardziej, a czyje mniej.
RFpNeFeFiFcL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 359
- Odpowiedz
Komentarze (359)
najlepsze
czyli gdyby grupa pieszych weszła na jezdnie bez rozglądania w niedozwolonym miejscu i by się nawet nie rozejrzała to samochód zabije nas, bo my jesteśmy jedną osobą, a oni trzema? Takiego systemu chcą?
Można badać rzeczywiste poglądy i odczucia, ale takie rzeczy robi się w sposób bardziej wyrafinowanany, tak jak bada się np. ciemną liczbę przestępstw.
Takie coś to niewiele warte tzw. wartości deklarowane (Ossowiecki).
@deviator: deklarowane preferowane zachowania też są wartościowe, nawet jeżeli nie do końca szczere. Być może bardziej są bliskie zachowaniom pożądanym.
Myślę że trzeba wziąć pod uwagę wszystkie zmienne które jesteśmy w stanie zmierzyć czy skwantyfikować, bez względu na to czy mamy na to wpływ czy nie aby mieć najlepszy obraz sytuacji.
Obecne systemu na podstawie
- chirurg robiący codziennie operacje ratujące życie innych ludzi,
- trzech meneli na poboczu raczących się denaturatem,
- pięciu czołowych polityków.
No i jak to rozpisać? Logicznie wybór jest prosty, ale natura ludzka jest ułomna :)
@gl0wa: a teraz jak jest?
@gl0wa: sądzę, że autonomiczny samochód nie będzie łamał przepisów
Być może zespół reguł jak powinien się zachować samochód w krytycznych sytuacjach powinien być opracowany w jakiś demokratyczny sposób i ustanowiony jako prawo w danym państwie. W ten sposób mielibyśmy jasność i przewidywalność zachowań automatów. Dzięki temu można by było koordynować akcje wielu pojazdów aby maksymalnie ograniczyć niepożądane skutki. Wiadomo by było że
Zastąpienie w 100% kierowców przez automaty doprowadzi do
Po to chcemy wprowadzić auta autonomiczne, alby wyeliminować z drogi NIE PIESZYCH - ale największą zakałę - KIEROWCÓW.
Dzięki temu w strefach "inteligentnych" - w centrach miast, piesi będą mogli łazić jak im się podoba, bo auta i tak max 30kmh będą jechać a co więcej - dzięki działniu w sieci, albo dzięki połaczeniu z inteligencją miasta będą świadome kiedy pieszy przekracza krawędź
Komentarz usunięty przez moderatora