Olewając patopatriotyczny aspekt, jest to dobry projekt.
Ten kierunek wymiany handlowej w Europie jest co najmniej słabym głównie ze względów geograficznych, ale też że wzgledu na fakt że państwa międzymorza zajmują ta sama "pozycję" w gospodarce europejskiej. Są dwa facto konkurentami którzy walczą ze sobą o zachodni (niemiecki) rynek i inwestycje.
Ale komisja europejska ma świadomość że wzmocnienie wymiany wzmocni cała imieniu dlatego programy dotyczące międzymorza są wspierane (Cho nie pod tą
trzeba grać na dwa fortepiany ,podobnie jak Niemcy ,handlować normalnie w ranach UE i wzmacniać siebie w ramach Trójmorza ,Przecież Niemcy grają na fortepianie Europa i Rosja .Trójmorze i tak składa się z krajów UE ,ale przecież kraje tzw "starej " UE stale nas szantażują swoją koncepcją UE ,dlaczego nie mamy robić podobnie w ramach krajów które nie należą do "starej " UE, tj potencjalnego ogromnego rynku zbytu dla krajów starej UE
Tytuł nie najlepszy, ale koncepcja "Trójmorza" bardzo dobra. Oczywiście Trójmorza, jako wewnątrz unijnej współpracy gospodarczej, kładącego nacisk na rozwój infrastruktury transportowej (również transportu energii) w Europie Środkowej na linii północ-południe, włącznie z finansowaniem dużych projektów. Oczywiście bez Niemiec nie ma Trójmorza, chyba że w Niemczech wygrają nacjonaliści chcący odebrać nam ziemie zachodnie a Czechom Sudety, wówczas w oparciu o USA i NATO będzie to jedyna alternatywa dla naszej niepodległości.
Nikt z PiSowskiej wierchuszki nie twierdzi że projekt Trójmorza jest alternatywą do UE, robią tak jedynie dziennikarze i prawicowy elektorat. Dowodem na to jest to że projekty infrastrukturalne korzystają z funduszy europejskich, gościem szczytu w Bukareszcie był Junker i Hass i widzą znaczenie tej części Europy. Natomiast sami członkowie powinni na poważnie podjąć temat spadku urodzeń. Powinniśmy przychylniej patrzeć na in vitro i nakłaniać sukienkowych by znieśli celibat.
@januszniepije: oczywiście że nikt otwartym tekstem z wierchuszki nie poleci że jest to alternatywa do UE - ale byłoby to niewątpliwie wzmocnienie polityczne i gospodarcze - a co się będzie działa z UE to teraz wróżenie z fusów - wielcy grali i graja jedynie na siebie (Nord Stream II chociażby ) nie da się tego nie zauważyć - zawsze lepiej mieć jakieś koło zapasowe
Komentarze (146)
najlepsze
https://www.wykop.pl/link/4428323/jedna-mapa-ktora-wyjasnia-dlaczego-niemcy-dyktuja-warunki-wspolczesnej-europie/
- i to jest jeden z powodów dla którego to się może udać
obecną Polskę można porównać do Polaka na szparagach u bałera - czas aby ten Polak pomyślał o własnej firmie z zaczął pracować na siebie
Ten kierunek wymiany handlowej w Europie jest co najmniej słabym głównie ze względów geograficznych, ale też że wzgledu na fakt że państwa międzymorza zajmują ta sama "pozycję" w gospodarce europejskiej.
Są dwa facto konkurentami którzy walczą ze sobą o zachodni (niemiecki) rynek i inwestycje.
Ale komisja europejska ma świadomość że wzmocnienie wymiany wzmocni cała imieniu dlatego programy dotyczące międzymorza są wspierane (Cho nie pod tą
Komentarz usunięty przez moderatora