Dostali w spadku miliony od zmarłego pacjenta. Dokończą budowę hospicjum
Towarzystwo „Hospicjum” w Świdnicy otrzymało kilkumilionowy spadek od pacjenta, którym zajmowało się przez wiele miesięcy. Musiało o niego jednak walczyć w sądzie, bo po śmierci mężczyzny przypomniała sobie o nim, a raczej jego majątku, rodzina.
mikolejski z- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
„Przed śmiercią notarialnie zapisał on hospicjum cały swój majątek: spore oszczędności, dom, lokal użytkowy i działki budowlane w Bystrzycy Dolnej.”
Komentarz usunięty przez moderatora
Choroba to nie kara, to część życia. Gorzej jak ktoś kogo miałeś za przyjaciela, z powodu choroby okazuje się nim nie być.
Poza tym to nie tak, że hospicjum opiekowało się za darmo - gość miał emeryturę czy chorobowe, poza tym kiedyś zapłacił niezłe podatki (jak mniemam) od tych dochodów.
Tak łatwo oceniać zza komputera.
A co do ocenienia "biednej rodziny" to raczej się nie wydziedzicza kogoś bez powodu prawda? Wydziedziczenie kogoś to nie pominięcie kogoś w testamencie tylko świadome pozbawienie kogoś prawa do zachowku. Najwyraźniej miał swoje powody aby to świadomie zrobić.