Wiemy, kto szalał za kierownicą na Słowacji - m.in. dziennikarz int. Łukasz K.
Jak wynika z naszych informacji prawdopodobnie chodzi o Łukasza K., publikującego na stronie motoryzacyjnej Forgzamagazine.pl (obecnie ze strony skasowano wszystkie publikacje, zniknęło też konto dziennikarza z serwisu Instagram
pogop z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
@evilonep: xD
spytaj kierowców F1, rajdowych, wyscigowych po #!$%@? trzymają kierownicę dwoma rękami? :DDDDDD
skoro lepiej jedną
weź się przez chwilę chociaż zastanów co ci daje druga ręka na kierownicy
No albo byli pijani lub po dopalaczach.
Tak czy inaczej zajebiści #!$%@? dziennikarze.
Systematyzując:
Marcin Lisowski 42l prowadził prosiaka (jeździł w wyścigach amatorskich), premiumoldcar z Gdańska, to on dostanie najbardziej po dupie.
Adam S. to Szczubliński 27l - jechał rrari - https://pl.linkedin.com/in/adam-szczubli%C5%84ski-ba8352130 z zawodu syn, najbogatszy w ekipie, tata opłacił już pewnie papugi.
Łukasz Kamiński 26l - jechał wypożyczonym mercedesem, "dziennikarz", jemu może się upiec, bo fizycznie nie uczestniczył w kolizji - zdążył wyprzedzić.
Pozostałe 2 auta w grupie, którym
Nie Lisowski, tylko Laskowski. Jest jeszcze wspólnikiem w firmie z branży IT spod tego samego adresu w Gdańsku...
Koleś coś tam jeździł amatorsko:
Nie, prosiak się zagapił. Ferari hamowalo, a porsche zbliżyło się do ferrari i zobaczyl że nie wyhamuje to zaczął uciekać na lewo(czemu na lewo...?). Porshe moim zdaniem nie zobaczylo skody wystarczająco wcześnie. Powinni dostać pasiaka na dlugie lata i dożywotnia zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Rower dla nich zapewne to zabójcza broń
@Grunthor: Działa instynktownie bo nic nie widział, a z prawej wiedział że jest wyprzedzane auto. Inna sprawa, że złamał pierwszą zasadę( przynajmniej mnie tak uczył ojciec), nie widzisz drogi przed sobą - nie wyprzedzasz.
@kwahoo2:
A to ich 'najnowszy' wpis:
"W związku z bardzo wieloma wiadomościami oraz telefonami do naszej firmy, także ze strony prasy, pragnę poinformować, że w tragicznym wypadku, który zdarzył się na Słowacji w ostatnią niedzielę, nie brało udziału nasze żółte Ferrari 458 Italia. (na nagraniu widoczne jest żółte Ferrari 458 Spider) Positive Ways nie było również organizatorem tego wyjazdu, a także nie jest powiązane z uczestnikami tego
Pozdrawiam Magister Dziennikarstwa Internetowego stron w języku polskim z aktualnym kursem serwisu zagranicznego Reddit.