@sylwke3100: Rower musi mieć na wyposażeniu białe światło z przodu i czerwone z tyłu. I to powinno być podstawą a nie ciągle wałkowany temat odblasków u rowerzystów. Oczywiście jako dodatek tak ale podstawą powinno być widoczne, działające światło.
@tom_marcin: wbrew pozorom dobry odblask może więcej pomóc niż badziewna lampka, która ledwo pyrka. Paradoksalnie jadąc przez zadupia kiedyś nocą we mgle że można nożem kroić prawie żaden z napotkanych rowerzystów nie miał oczywiście żadnego oświetlenia o kamizelce nie wspomnę, ratowały ich za to odblaski w pedałach tak parę metrów przed maską. I ogólnie nawet w mieście o zmroku widzisz zaraz że pieszy gdzieś przemyka bo ma akurat coś odblaskowego na
Miałem taką sytuację jako kierowca. Najbardziej zszokowało mnie zachowanie mojego organizmu. Wszystkie czynności mózg wykonał automatycznie bez mojego udziału. Wzbudziło to we mnie wielki podziw ponieważ tam nie było czasu na nic. Z dupy się ktoś zmaterializował i wykonałem szereg czynności żeby go ominąć o których zdałem sobie sprawę dopiero po akcji.
@M3DAN: @KwadratF1: Mnie wylazł facet wprost pod koła - gdzieś z pomiędzy jadących z naprzeciwka aut wybiegł. W nocy. Był ubrany od stóp do głów w maskujące zielono-szare 'camo'. Wszystko na autopilocie zrobiłam, nawet nie pamiętam jak go ominęłam. Jeszcze się dziwił, jak go nie widziałam, bo przecież podświetlały go inne auta z naprzeciwka XD
moje dziecko chodzi w takiej kurtce. Kierowcy aut nie wiedzą co się dzieje bo coś #!$%@? po oczach i zatrzymują się na przejściach zawsze. Z daleka hamulcują.
Jeszcze jak masz jakieś dobre xenony/LEDy, których ostre białe światło dobrze oświetla drogę, to być może jakoś dojrzysz bo czasami robakom świecą się jakieś elementy ubioru. Natomiast jakieś H7 z karbowanymi albo zmatowiałymi kloszami, to po ptakach świeć panie nad duszą robaka.
@Grewest: To jest wtedy jak jedziesz struclem po dzwonie bez czujników na wahaczach. Poza tym- Lepiej mieć zmatowiałe klosze o przepuszczalności mrożonego szkła, co nie? Albo inne słabe halogeny dające mleczne światło, dzięki którym las zlewa się z asfaltem.
Akurat co jak co ale dobre bixenony czy segmentowe LEDy to najlepsze co spotkało oświetlenie w autach. To że drogi są ciulate i auto buja jak na morzu, to już wina dróg
@tellet: Zgadzam się co do halogenów. Ja kilka lat temu dołożyłem sobie LEDowe światła p.mgielne do motocykla. Mają homologację i strumień światła z granicą światła i cienia. Od kiedy zobaczyłem, jak świeci LED, to traktuję światła halogenowe jak świeczki czy inne lampy z samochodów z początku wieku.
Noszenie odblasków nie zawsze działa. Jest wieczór, a zamierzam przejść kilkaset metrów, więc myślę sobie... założę #!$%@?ą kamizelkę odblaskową, co by być widocznym jak choinka, bo rzadko tędy chodzę, a za dnia parę popisów widziałem. Na przykład jak kobieta z wózkiem dziecięcym ratowała się ucieczką do rowu. Centralnie przez podwarszawską miejscowość przebiega trasa, a obok wzdłuż niej wąskie asfaltówki - moja trasa. Idę i jestem już prawie u kresu podróży. Wtem, za
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W dodatku szedł po niewłaściwej stronie jezdni .. Gdy idziesz po właściwej widzisz nadjeżdżające auto, można zawsze zejść głęboko na pobocze.. No i odblaski...
@Cyanobacteria wg przepisow prawa nie potrzebne sa odblaski, poniewaz podczas przejezdzania samochodu pieszy ma zaholdys obowiazek zejsc z drogi, a "jak jest gupi to niech ginie"
Po dziś dzień pamiętam, jak jechałem w nocy pomiędzy jakimiś wioskami i na szczęście wpadłem na pomysł, żeby włączyć długie, moim oczom ukazało się trzech nawalonych typków, każdy ubrany na ciemno, w kapturach... możliwe, że bym ich nie zauważył, a wyhamowanie ciężkiego sedana z 80/90 do 0, to nie takie hop siup. Nawaleńcy szli sobie, z jakiś dożynek w okolicy. Ludzie nie mają wyobraźni...
@Karabinek: Używanie mózgu sprowadza się do tego że kupujesz sobie #!$%@? odblask który kosztuje grosze i go masz zawsze przy sobie na wszelki wypadek - nawet jeśli na ogół nie chodzisz ciemnymi poboczami.
Ostatnio jechalem rowerem leśną (ale asfaltową) drogą. Było już kompletnie ciemno i widzialem tyle ile mi lampka w rowerze oświetlała. Jakież było moje zdziwienie jak 4 gości bez żadnych odblasków, ubranych na ciemno szło w poprzek drogi
To nie problem braku odblasków tylko mózgu. Kilka razy zdarzyło mi się wracać 10 km z buta bo ostatni autobus już dawno odjechał. Chodnika na znacznej większości tego odcinka nie było, ale szło się poboczem i koniec. Jak jechał jakiś samochód ciężarowy to dla bezpieczeństwa dodatkowo stawałem jak najbliżej fosy. Wiadomo dzięki odblaskom kierowca będzie widział pieszego, ale jeżeli nie masz zamiaru #!$%@?ć mu się pod koła to nie są one potrzebne.
Komentarze (95)
najlepsze
@mnemic666: to chyba dobrze ¯\_(ツ)_/¯
Natomiast jakieś H7 z karbowanymi albo zmatowiałymi kloszami, to po ptakach świeć panie nad duszą robaka.
Akurat co jak co ale dobre bixenony czy segmentowe LEDy to najlepsze co spotkało oświetlenie w autach. To że drogi są ciulate i auto buja jak na morzu, to już wina dróg
Jest wieczór, a zamierzam przejść kilkaset metrów, więc myślę sobie... założę #!$%@?ą kamizelkę odblaskową, co by być widocznym jak choinka, bo rzadko tędy chodzę, a za dnia parę popisów widziałem. Na przykład jak kobieta z wózkiem dziecięcym ratowała się ucieczką do rowu.
Centralnie przez podwarszawską miejscowość przebiega trasa, a obok wzdłuż niej wąskie asfaltówki - moja trasa.
Idę i jestem już prawie u kresu podróży. Wtem, za
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez moderatora
https://media.pzu.pl/pr/400163/akcja-odblaski-dziecko-bezpieczne-na-drodze
@nowik1492: Zastanawialiscie sie kiedys na ile wplyw na nasze zycie moze miec podswiadomosc lub/i dobra badz zla intuicja?
Wiadomo dzięki odblaskom kierowca będzie widział pieszego, ale jeżeli nie masz zamiaru #!$%@?ć mu się pod koła to nie są one potrzebne.
Komentarz usunięty przez moderatora