Warszawiak za kółkiem: rękoczyny i obelgi
Taka sytuacja może zdarzyć się w każdym miejscu globu, ale dziś mamy przykład z naszej stolicy.
o.....5 z- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Taka sytuacja może zdarzyć się w każdym miejscu globu, ale dziś mamy przykład z naszej stolicy.
o.....5 z
Komentarze (98)
najlepsze
A te całe nerwy wynikają z tego że Warszawa jest totalnie rozkopana i zdezorganizowana, samochodów jest stanowczo za dużo i kierowcy już mają dość stania w takich korkach, przykład? Wczoraj musiałem podjechać na moment na Ciszewskiego z Kruczej, odległość nie przekraczała nawet 10 kilometrów ale 40 minut sie zeszło i z powrotem również 40 minut. z Puławskiej do Żwirki przez
Z moich obserwacji wynika, że najczęściej drogowym pieniaczem jest pan około czterdziestki, w garniturku/koszuli i w dobrym samochodzie. Może to dlatego, że tacy ludzie mają
Wystarczy wjechać do Szczecina, Piły, Gniezna, Poznania, Bydgoszczy, a i w moim rodzinnym Wałczu ich nie brak.
Lata temu jechałem w Poznaniu na obronę pracy magisterskiej. Na Podolanach jechałem za byczym SUVem, nagle przed skrzyżowaniem wóz się zatrzymał, wysiadł z niego taki pół-kark, podbiegł do mojego auta, otworzył drzwi i... kopnął mnie.
Potem jakby się zląkł (może innych kierowców? zrobił się zator wokół), szybko wrócił do siebie i odjechał z
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bojka-kierowcow-stojacych-w-korku-n41509.html
Ludzie wychodzą z założenia, że jak rejestracja nie jest WXX (oprócz Wyszkowa) to już kawał gnoja i chama za kółkiem.
A prawda leży po środku, bo wielokrotnie byłem świadkiem jak kierowcy na warszawskich tablicach rżną d$!%!a na drodze.
Ostatnio jakich rodowity z blach warszawiak miał pretensje, że go wyminąłem na parkingu, bo ten się
trzeba też pamiętać, że w Warszawie troszkę inne zasady obowiązują, tj. można się w kontrolowany sposób wpie***ać, jak wyjedziesz komuś przed maskę,
Powiem więcej, lepiej jeździć po Warszawie z blachami np. z Lublina niż po Lublinie z blachami z Warszawy.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Geju, czy ty chcesz nam o czymś powiedzieć?