Ile dzieli nas od zagłady? John H. Richardson pisze o nadciągającej...
Ile dzieli nas od zagłady? John H. Richardson pisze o nadciągającej katastrofie
T.....a z- #
- #
- #
- #
- 212
- Odpowiedz
Ile dzieli nas od zagłady? John H. Richardson pisze o nadciągającej katastrofie
T.....a z
Komentarze (212)
najlepsze
Rosnąca liczba badań naukowych potwierdza, że globalne ocieplenie nasila się wraz ze wzrostem emisji gazów cieplarnianych, tak jak przewidywały symulacje. Obserwujemy namacalne, coraz bardziej drastyczne dowody na to zjawisko: kurczenie się areału lasów, migracje niektórych gatunków zwierząt na północ, topnienie wiecznej zmarzliny, dłuższe i gwałtowniejsze pożary lasów, częstsze występowanie susz, powodzi i gwałtownych burz – pięć razy częstsze w roku 2000
@arekrob: nie tylko zwierząt, niedługo na niektórych obszarach już teraz dosyć ciężkich do życia po prostu nie będzie dało się przeżyć i sporo ludzi zacznie migrować już nie za socjalem ale żeby w ogóle żyć...
coś w tym jest, fajnie się czyta i warto wykopać.
Mamy prze****** :)
Gdy byłem mały zagrażało nam zlodowacenie.
Potem wyczerpanie złóż ropy i dziura ozonowa która miała wybić ludzkość.
Następnie epidemie gryp świńskich kaczych i choroba szalonych krów.po drodze ebola.
Nie jest łatwo przeżyć na tym świecie kolejną dobę bo kataklizmy zagrażają z każdej strony.
Ale prawda jest taka że o ociepleniu słyszę od kiedy pamiętam.
Cały artykuł podsumowują dwa zdania - skoro ta planeta to jedyne co mamy, to planować trzeba tak, jakby miał się spełnić najgorszy scenariusz skutków ocieplenia klimatu, a nadzieję mieć na najlepszy.
1. nie będzie warunków do życia
2. większość populacji wymrze
3. nie będzie komu smrodzić
4. planeta się oczyści
...
10. profit?
Dobrze gadasz. Dawno o tym pisałem, religia ciągłego wzrostu PKB to SZALEŃSTWO.
Do tego system kapitalistyczny, w którym idiotom wydaje się, że im więcej ludzi do pracy i im więcej pracy tym lepiej. To oczywiście było prawdą w XIX wieku, ale dziś jest dokładnie odwrotnie.
Im mniej ludzi, do tego im mniej ludzi w pracy tym lepiej.
Ale jak to pogodzić w systemie, którego najważniejszym celem jest w zasadzie zmuszanie
Otóż wg tej teorii każda cywilizacja w kosmosie w końcu dochodzi do takiego etapu rozwoju technologicznego, w którym sama się unicestwia na własnej planecie - zanim opracuje kolonizację innych planet. Jeśli to prawda, to my jesteśmy bardzo blisko tego momentu.
@lewoprawo: Dowodem na ich inteligencje jest fakt że się z nami nie skontaktowały....
A tak poważnie - wszechświat jest tak duży oraz cywilizacje muszą być na podobnym poziomie rozwoju - aby zrozumieć że się widzą nawzajem... To bardzo duże ograniczenie.
992 – według jednej z teorii w Wielki Piątek wypadło święto Zwiastowania. Biblijna tradycja chrześcijańska (oparta na Księdze Objawienia) głosiła, iż oznacza to początek panowania Antychrysta.
1412 – koniec świata według św. Wincentego z Ferrary
20 lutego 1524 – zapowiedź powszechnego potopu przez Johannesa Stoefflera
31 grudnia 1999 i 2000 – kolejne „okrągłe” daty związane z millenaryzmem; potencjalny koniec świata
Wykop 2018 - skoro było już tyle końców świata, a wszystkie przeżyliśmy, to jest to dowód, że prawdziwy koniec nigdy nie nastąpi.
Cały świat idzie powoli w kierunku ograniczenia emisji CO2, a walka z tym w Polsce przy okazji poprawi jakość powietrza.
jest o wykopie..