Jak siostry zmieniły plan lekcji. Nie mogły zaczynać religii o 7:10,...
Uczniowie czwartej klasy jednej ze szkół podstawowych o 7:10 mieli rozpocząć religię. Ale lekcja przesunęła się o 30 minut, a to dlatego, że siostra prowadząca miała poranną modlitwę. Zakonnice zażądały, żeby przenieść prowadzone przez nie zajęcia na późniejsze godziny. Rodzice wymyślili...
etui64 z- #
- #
- #
- #
- #
- 177
Komentarze (177)
najlepsze
Później jest problem, bo mamy 20 latków ze zwyrodnieniami kręgosłupa, paralityków którzy łamią sobie nogi podczas wychodzenia z samochodu itp.
A religia powinna być w kościele, w godzinach wieczornych, dla zainteresowanych.
Paranoja jakas.
Wolabym to zamienić na 1 godzinę dodatkowego angielskiego.
Dodam jeszcze, że wcale nie jestem ateistą, uważam też, że kościół jest potrzebny w niektórych aspektach życia. Jak ktoś czuje potrzebę niech chodzi, jak nie czuje to nie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wtedy dzieci same będą decydowały czy chcą tam chodzić i wyjdzie komu kościół jest potrzebny. Bo obowiązkowe pranie mózgu dzieciom na religii w szkole jest zbędne.