Skazani na zasiłek. Rośnie pokolenie, które dziedziczy biedę
Co 12. dziecko żyje w rodzinie, w której nikt nie pracuje. Ryzyko, że negatywne wzorce zostaną przekazane następnym pokoleniom, jest duże. U dzieci dorastających w takich warunkach wykształca się przekonanie, że aby przetrwać, nie trzeba robić nic, bo pieniądze po prostu im się należą.
z.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 204
Komentarze (204)
najlepsze
Życie na zasiłku to po prostu pomysł na życie - przekazywany z pokolenia na pokolenie, który dzięki lewicy i socjalizmowi ma się coraz lepiej.
Pamiętam na wykopie był Mireczek, który został bezdomnym w Niemczech i szukał pracy chcąc się wyrwać z długów w Polsce (szanuję) i powiedział jedna rzecz, która wydaje mi się, że ma tutaj również znaczenie.
Nie chcę dokładnie cytować bo nie pamięta ale chodziło o to, że
To prawda
A to juz nie. Do roboty wezma sie praktycznie wszyscy, ale niekoniecznie do uczciwej. Osobiscie wole, zeby pare groszy z mojej wyplaty zapewnialo mi spokoj od walczaczych o przetrwanie na ulicy patusow. Tak czy siak beda pasozytowac, z tym ze w
@rafal-heros: Dużo w tym prawdy. Znależć kogoś kto ci wskaże kierunek i może ciut pomoże na początek.
Jeżeli powielamy politykę socjalną krajów takich jak francja, czy szwecja to będziemy mieć efekty takie jak fracnja czy szwecja, głupotą jest oczekiwać czego innego. Rząd wychowuje właśnie pokolenie, które będzie potrafiło tylko żyć z zasiłków ... jak jacyś cyganie.
To, co mamy w Polsce, Wenezueli i Turcji to nieudolny populizm.
@RezuNN: Zawsze możesz pojechać do Paryża i zostać menelem, nic nie szkodzi na przeszkodzie! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Midaete: prędzej zaczęliby kraść i zebrać aniżeli pracować
1) przedszkole: pierwsze w kolejce dzieci samotnych matek. Biedne dzieci jedzą za darmo,
2) szkoła: biedne dzieci na stołówce jedzą za darmo (Caritas im dokłada),
3) szlachetna paczka: po co odkładać na prezenty na dzieci? Za darmo dostano,
4) Pińcet plus: nie pracuje, przynajmniej nie oficjalnie, więc sie należy na każdego strupa (autentycznie zasłyszane określenie dziecka od jednego tatusia na skraju patologii)
5) w szkole: darmowe wycieczki, w lecie
@Terko: Jestem w błędzie, bo pomimo że znam potencjalne korzyści z bycia nieaktywnym zawodowo, tego nie robię? Co za pokręcona logika!
Po 1: nie chcę być pasożytem na czyimś utrzymaniu, po 2: te korzyści nie zapewniałyby i tak standardu życia który mnie satysfakcjonuje.