Błąd jednego człowieka spowodował, że małe polskie miasto straciło 200 tys. zł
- Jesteśmy zdruzgotani - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Piotr Korab, naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji Miasta w Tarnowskich Górach. - Miało być święto w naszym mieście. Wyszła stypa. I to na nasz koszt.
Nefalem z- #
- #
- #
- #
- 132
- Odpowiedz
Komentarze (132)
najlepsze
@breskali: nie ogarniam ludzi, ktorzy wszedzie #!$%@? polityke
Tu problem jest taki, że jest wtopa wizerunkowa, i to niezawiniona. A całość - ledwo 3 miesiące przed wyborami.
Miał być wyścig sportowy i ludzie się mieli najeść bigosu, i postanowić zagłosować na obecną ekipę bo robi ładne festyny i wydaje bigos.
A jak przez tę wtopę obecna ekipa nie wygra,
przeczytałem, że:
"policjanci odebrali informację, że plany uległy zmianie i nakazali ściąganie taśm zabezpieczających trasę. Fanom tłumaczyli, że "ktoś" pomylił trasę."
...to pomyślałem, że życie wróciło do normy, a jednak... To faktycznie tragedia dla całego miasta...
serio nie można znaleźć lepszego pretekstu do promowania miasta bez zatruwania życia mieszkańcom przy okazji?
@pcstud: oloboga jak tak będziemy wszystko przeliczać to wszyscy byśmy klepali biede za niedługo bo zamiast sobie kupić nowy PC to piwnicy to przeliczmy to na obiadki, zamiast sobie zmienic auto to przeliczmy to na obiadki, zamiast ładnie oświetlić miasto w rynku to przeliczmy to na obiadki itd itd. Jakbyśmy w ogóle nie wydawali pieniędzy na cokolwiek innego niż