Niejednoznaczność powojennej zemsty
Powojenne egzekucje na niemieckich zbrodniarzach budziły w Polsce duże emocje i były widowiskami z udziałem dużej liczby gapiów. Czy ktoś krytykował taką formę zemsty za wojenne okrucieństwo?
Czajna_Seczen z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 116
- Odpowiedz
Komentarze (116)
najlepsze
@zbych65: W 2015
Sama wypowiedzeń było po pierwsze anty-arabska (nikt się tego nie spodziewał!). Netanjahu mówił o muftim Jerozolimy Mohammedzie Amin al-Husseini, który był sojusznikiem Hitlera.
A czy ktoś powinien?
To nie byla zemsta, sciganie i sadzenie ludzi za zbrodnie nie jest zemsta.
Tak jak mordowali i wydawali rozkazy mordować - całe rodziny.
A tak, to zwykła sprawiedliwość, której dziś brak.
Inna sprawa, że najpierw powinno się ich dokładnie przesłuchać, metodami proporcjonalnymi do tego jak oni przesłuchiwali - tak abyśmy poznali mechanizmy i szczegóły ich działalności.
I znowu tonodwracanie kota ogonem bez zachowania
Jak tu z tym gadać?
To jak obrońcy masowych morderców: "a bo miał trudne dzieciństwo", "a bo miał chwilową niepoczytalność(później rzecz jasna ozdrowiał - cud)", "a bo Szatan mu kazał", "a bo Jodie Foster mu kazała'..... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
I można tak w kółko, a jak nie da się inaczej, to zaczynają cytować katechizm, tak przez
A w Polsce dzieci to były winne? A ginęło ich po stokroć więcej w czasie okupacji, bombardowan czy zsylek. Obudz się chłopie to jest wojna, zawsze są niewinne ofiary. Jak zwykle tylko my Polacy mamy się zachowywać honorowo i nic z tego nie mieć poza kopem w dupe, a reszta robi realna polityke. Wybicie jak największej ilości uciekajaxych żołnierzy Niemieckich było Polska racja stanu, żeby