Naukowcy przeszczepili świni wyhodowane w laboratorium płuca
![Naukowcy przeszczepili świni wyhodowane w laboratorium płuca](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_v3GZyABHndnL9DZPQEfHTY2jzsS7HEY2,w300h194.jpg)
Naukowcy z Teksasu wyhodowali w laboratorium płuca, które następnie przeszczepiono świni. Nowy narząd został szybko zaakceptowany przez organizm zwierzęcia i w ciągu zaledwie dwóch tygodni rozwinęła się sieć naczyń krwionośnych potrzebnych do prawidłowego przepływu tlenu i krwi.
![darosoldier](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darosoldier_vJk2Hzj70V,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 58
- Odpowiedz
Komentarze (58)
najlepsze
No to jest przyszłość medycyny!
Poruszę trochę inny temat. Służby zdrowia i ciągłych narzekań na brak kasy. Dzisiejsza medycyna oferuje tak wiele, że praktycznie w żadnym kraju nie ma publicznego systemu, który zapewniałby 100% pokrycia zapotrzebowania na usługi medyczne czy leki. Zawsze coś będzie nierefundowane i ciągle zwiększanie nakładów na służbę zdrowia tego problemu nie rozwiąże. A pamiętać należy, że zwiększanie finansowania wiąże się ze zwiększaniem opodatkowania co nie jest dobre dla gospodarki i pośrednio jakości życia.
Można sobie wyobrazić hipotetycznie kraj za 50 lat, w którym dyrektora szkoły nie będzie stać na wycieczkę zagraniczną ale będzie miał refundowaną wymianę organów razie problemów. Raczej ta stronę nie
@wcinaster: Generalnie trudno się nie zgodzić i tak w zasadzie powinno być.
Jest jednak pewien problem z powszechnymi prywatnymi ubezpieczeniami (a jeszcze poważniejszy z ubezpieczeniami obowiązkowymi). Można go zaobserwować na przykładzie motoryzacji w Polsce (i Europie).
Dlaczego naprawa samochodu klasy średniej (wartego kilkuletniego np. 50000zł) z pękniętym zderzakiem w ASO marki potrafi kosztować np. 10000zł, czyli plastikowy zderzak do samochodu kosztuje więcej niż podobnych
Ludzie będą musieli w raz z postępem zmienić podejście do pieniędzy i pracy.
Po drugie, zobacz, jaką wciąż mamy przepaść cywilizacyjną pomiędzy różnymi, "cywilizowanym" regionami. Jedni mieszkają w "szklanych domach" i "kąpią się w szampanie", a inni srają na ulicy i zamiast żarówki mają butelkę z wodą i wybielaczem.
Nawet jeśli ta technologia stanie się powszechna, to tylko dla stosunkowo wąskiego kręgu osób, dla pozostałych będzie dalej za droga.
@Human_1_5: dam ci 15 lat, a co mi tam, i jeśli twoja radosna utopia z AI i robotami się spełni (mam tu na myśli skalę globalną, a nie jakieś eksperymenty w dajmy na to Szwajcarii, czy w Quebecu), a twierdzę, że nie spełni się, to odaam ci mój jeden bezwarunkowy, miesięczny dochód podstawowy i jeszcze piwo dorzucę.
Nie wiem czy jesteś jakimś idealistycznym inżynierem, czy młodym fascynatem nowych technologii, ale ja jestem starym piernikiem, który przeżył już niejedną rewolucję technologii i jak na razie doszliśmy do tego, że wrzucamy
@Human_1_5: gdy zwykli ludzie przestaną pracować i generować dochody, to władze raczej ich zlikwidują, czy to przez obniżenie dzietności, czy to przez czystki, bo nikomu nie będzie opłacało się ich utrzymywać.
I niech nikt nie pisze, że tacy ludzie, żyjący z zasiłku zwanego dochodem bezwarunkowym będą rynkiem zbytu dla towarów robionych przez roboty, bo przecież właściciele tych robotów będą najpierw musieli zapłacić podatki na te
Mimo wszystko, za każdym razem, kiedy pojawia się takie znalezisko, to zaskakuje mnie ilość radosnych, ale bezrefleksyjnych o jednowymiarowych komentarzy pod takowym.
Każdy taki wynalazek, to od razu rewolucja, która wraz z SI i roboty a ją przyniesie nam zdrowie, szczęście i pomyślność na wieki wieków,
Pustkę powstająca po braku dawców będą sztuczne organy. Prawdopodobnie, ilość osób oczekujących na przeszczep zwiększy się spadną wymogi kwalifikacyjne do przeszczepu bo organy te będą szerzej dostępne i nie będą zarezerwowane dla najbardziej chorych, najbardziej potrzebujących.
Najbardziej obiecująca gałąź medycyny na najbliższe lata
Sorki kolego, ale nawet w swoich lokalnych społecznościach nie jesteśmy homogeniczni, a to warunek niezbędny dla takiej radosnej utopii, co dopiero rozważać taki scenariusz w skali globalnej?
W medycynie ograniczają nas tylko aspekty moralne i technologia.
Skoro ich bogu się to nie podoba, to niech spróbuje powstrzymać postęp
Tysiąc lat modlitwy nie powstrzyma nauki kolejnego dziecka iż 2+2=4, więc z czym do ludzkości skoro bożek taki słabowity ( ͡° ͜ʖ ͡°)
tylko że to też zahacza o moralność, badania na ludziach są zakazane a jest to zdeterminowane moralnością a nie religią, granica jest dla każdego gdzieś indziej - klonowanie, zmiany w kodzie dna, hodowanie narządów itd.
tak czy inaczej powinniśmy w miarę możliwości dać działać nauce