Wpadka rządu z nowymi tablicami rejestracyjnymi. Liroy-Marzec: Chciałbym...
Okazuje się, że kierowcy, którzy chcieli zdobyć nowe zmniejszone tablice rejestracyjne odchodzili z wydziałów komunikacji z kwitkiem. "To kompromitacja ministerstwa. Chciałbym wiedzieć, kto odpowiada za ten bajzel" – powiedział dziennik.pl poseł Piotr Liroy-Marzec.
obled_pieniaczy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 119
Komentarze (119)
najlepsze
[politycy POPIS]
Wcześniej tak montowali tyle, że to było nielegalne.
1. Samochody z USA/Japonii mają i z przodu, i z tyłu zmniejszone miejsce na tablicę.
2. W niektórych samochodach musiałbyś odginać tablicę (bo miejsce na tablicę jest zagłebieniem w klapie bagażnika/zderzaku i jest miejsce właśnie na mniejszą, jednorzędową, a nie dwurzędową) i wygląda to wtedy jak pół dupy zza krzaka.
Właśnie dobrze, że wprowadzono trzeci rozmiar tablic, tylko brakuje jakiejś weryfikacji. O ile nie uważam, żeby
a wpadka z rozmiarem tej tablicy to też drugi problem
jak w lesie
1. blachy wydawane każdemu, ograniczona liczba
2. #!$%@? rozmiar
3. bylejakość, ale to standard u polityków