Imho kolo z białego zawalił, ale seat dołożył swoje mocne 3 grosze. Kilka dni tumu miałem podobny numer. Droga dwupasmowa, lewy pas. Podjeżdżamy na wzniesienie. Przede mną jakiś mały kompakt. Oba pasy zajęte dość mocno, lewy idzie minimalnie szybciej od prawego, ale wszystko jak po sznurku. I wtedy, na samym szczycie pagórka, panienka z kompakta j@b po hamulcach, a dopiero po dwóch sekundach lewy kierunek. Drogę znała, bo tuż przed wzniesieniem już
Wczoraj dwa razy ktoś mi tak wyjechał na czołówkę. Może pech może los chciał mnie zabić. Ale zauważyłem że ludzie strasznie wyprzedzają. Czasem te manewry nie mają sensu. Jadę sobie spokojnie w grupce samochodów a tu nagle wypada ''tjuningowane'' audi 13 w TDI i stara sę mijać. Stara się ponieważ żeby zakończył swój manewr musiałem ja zwolnić. Wyjeżdzając z lasu do miasta i tak cała nasza ''grupka'' stała na światłach ponieważ w
Bezsprzeczna wina VW ale... ten z Seata, gdyby był ogarniętym kierowcą to wiedziałby, że przy skręcaniu w pole na wsi trzeba wrzucić kierunek wcześniej i sprawdzać czy TIR, który za nim jedzie to widzi i też zwalnia na drodze trzeba myśleć za siebie i za innych kierowców, każdy może się zagapić i mieć gorszy dzień
@Massad: Nie jest ok, ale jak czytam wykopowe komentarze to mimo wszystko nie wierzę że wszyscy podający się za posiadaczy prawka je mają albo przynajmniej jeżdżą więcej niż 30 km dziennie. Sam nie jestem kierowcą zawodowym, ale od wielu lat jeżdżę codziennie i nie widziałem dnia by wszystko było idealnie, zawsze ktoś się zagapi, nie ogarnie, popełni błąd i to normalne na drodze bo kierują ludzie którzy się mylą i umieją
Codziennie są takie sytuacje na drogach. Nic się nie stało. Widoczność kierunkowskazów też jest różna w samochodach w słoneczny dzień. Skręcający nie jechał nowym audi, w którym kierunkowskazy #!$%@?ą po oczach na kilometr.
Komentarze (154)
najlepsze
Droga dwupasmowa, lewy pas. Podjeżdżamy na wzniesienie. Przede mną jakiś mały kompakt. Oba pasy zajęte dość mocno, lewy idzie minimalnie szybciej od prawego, ale wszystko jak po sznurku. I wtedy, na samym szczycie pagórka, panienka z kompakta j@b po hamulcach, a dopiero po dwóch sekundach lewy kierunek. Drogę znała, bo tuż przed wzniesieniem już
ten z Seata, gdyby był ogarniętym kierowcą to wiedziałby, że przy skręcaniu w pole na wsi trzeba wrzucić kierunek wcześniej i sprawdzać czy TIR, który za nim jedzie to widzi i też zwalnia
na drodze trzeba myśleć za siebie i za innych kierowców, każdy może się zagapić i mieć gorszy dzień
Sam nie jestem kierowcą zawodowym, ale od wielu lat jeżdżę codziennie i nie widziałem dnia by wszystko było idealnie, zawsze ktoś się zagapi, nie ogarnie, popełni błąd i to normalne na drodze bo kierują ludzie którzy się mylą i umieją