To najbardziej poszukiwana profesja w Polsce, ale ta oferta pracy cię odstraszy
Jest praca dla informatyka: przynajmniej matura, znajomość sieci. W sektorze prywatnym – całkiem nieźle. W wojsku na początek 2200 zł brutto, a więc ok. 1600 złotych na rękę. To nie żart – takie ogłoszenia bez problemu można znaleźć na stronach Wojskowych Oddziałów Gospodarczych.
poirytowanyWykopowicz z- #
- #
- 205
Komentarze (205)
najlepsze
Za 1600 na rękę to ja się szczerze mówiąc dziwię, że kogokolwiek tam mają.
Nie, to jest płaca minimalna. Serio, niech oni nie pałują sobie Wiplera do tych 70zł, które podarowali
W miarę ogarnięty absolwent i cierpliwy to po roku pracy za 1600 szybko się wybije. Z mojego doświadczenia
A bez dobrego pchacza, pójdziesz na służbę przygotowawczą i później cię nikt do wojska nie przyjmie jak nie masz dobrych pleców.
Cywil może tylko liczyć na takie gratyfikacje jak "wczasy pod gruszą" raz na rok (takie dofinansowanie do wczasów gdy weźmie się jednym ciągiem 10 dni urlopu), na dzień wojska polskiego się dostanie jakieś 500 cebulionów brutto, na święta jak się napisze błagalny
A także do pracy w służbie zdrowia, policji itp., co nie?
Tylko że jest w naszym interesie, żeby do ochrony naszego zdrowia, mienia i bezpieczeństwa zgłaszali się, konkurując ze sobą, najzdolniejsi ludzie, a nie biorący te prace z przypadku i braku innej możliwości.
Jak zaczyna już brakować
@majwsik: Z rynku pracy w ogóle powinno wylecieć takie określenie jak "służba", sugerujące, że w niektórych zawodach nie wypada chcieć pieniędzy, tylko trzeba się poświęcić dla dobra społeczeństwa, a jak nie chcesz za półdarmo robić, to żeś pazerne bydlę...
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wydaj 250 tys. zł na samą odprawę dla biskupa polowego (i generała dywizji - LOL) Głodzia.
Daj głodową wypłatę dla informatyka mającego chronić Ciebie, Twoje dzieci i rodzinę - to co masz najważniejsze.
xDDDD
To się nie bierze z niczego, tylko z tego że przeciętny Polak to kretyn, bo jakby 90% tego państwowego gówna zaorać to zaraz wszyscy byliby bogaci i nie byłoby wałów na setki miliardów rocznie.