Kierowcy zatrzymali samochody w czasie deszczu na autostradzie A2. Nowa moda?

W niedzielę, 10 czerwca, przez województwo lubuskie przechodziły ulewne burze. Część kierowców stwierdziła, że nie będą kontynuowali podróży. Zjechali swoimi pojazdami na pas awaryjny i tam je zatrzymali...

[h3r3tic]

dojechać mandatami, bez litości. Jeśli janusz nie potrafi jeździć w deszczu, albo mu sprowadzony szrot przecieka, to niech sobie bilet miesięczny kupi

[adamssson]

@Zhukov troche cie zaskocze ale światła przeciwmgielne ie sa po to zeby w centrum miasta #!$%@? innym po oczach ale żeby być widocznym w takich warunkach.

Zasady są dwie:
1. Dopóki auto umożliwia jazdę to nie wolno zatrzymać się na autostradzie
2. Jeśli warunki nie są sprzyjające postój jest możliwy na najbliższym parkingu.

Nie ma wyjątków.

[adamssson]

@Zhukov:
@singollo:
w przypadku takiej nawałnicy obowiazują następujące kroki:
1. włączasz światła przeciwmgielne
2. zwalniasz do bezpiecznej prędkości która pozwala na bezpieczną reakcję i zauważenie pojazdów przed tobą (nawet jeśli to 20km/h)
3. dojeżdżasz do poprzedzającego cię

[oiio]

Jadąc w Niemczech na autostradzie złapało nas jakieś oberwanie chmury. Widoczność minimalna, wycieraczki nie nadążają i wszystkie auta na awaryjnych zjeżdżały na pobocze. Tylko ja jeszcze przez chwilę cisnąłem, bo przecież nauczono mnie, że nie można stawać. Niemniej nawet jadąc 50 mógłbym uczestniczyć w karambolu, bo nie widziałem nic. Jeśli więc pas awaryjny jest szeroki i nie stwarza się zatrzymaniem zagrożenia, to nie widzę problemu. Tutaj wyżej wszyscy mądrzy, a potem mamy

[adiq94]

@oiio: Mnie dziwi, że tyle osób broni absurdalnego pomysłu jechania niezależenie od warunków pogodowych. W tym przypadku logika wygrywa i lepiej złamać przepisy i zjechać niż ryzykować wypadkiem.

[megawatt]

W tym przypadku logika wygrywa i lepiej złamać przepisy i zjechać niż ryzykować wypadkiem.

@adiq94: nic nie trzeba łamać bo przepisy jasno pozwalają na takie zachowanie, ba nawet nakazują przerwanie jazdy jeśli prędkość bezpieczna wynosi 0 km/h z powodu braku widoczności

[inver]

Należy dostosować prędkość do warunków. Jeśli nic nie widać to nie da się jechać. Ale wykopki wiedzą lepiej.... I napierdzielaja w ulewie 200, bo to autostrada.

[inver]

@michalszklarski: To chyba nie jechałeś we mgle albo prawdziwej ulewie (w europie zachodniej). Poza tym pewnie po prostu stałeś w korku i nie wiedziałeś dlaczego... Czyli twoim zdaniem, jak kierowca nie widzi drogi ani innych samochodów to ma jechać za wszelką cenę?

[Tapirekirek]

@inver @michalszklarski Bardzo często jeździłem po niemieckich autostradach i w czasie urwania chmury, czy burzy śnieżnej, uniemożliwiającej widoczność, niemal wszystkie samochody włączały awaryjne i zjeżdżały na pobocze.

[PMV_Norway]

Chyba nikt z piszących nie jechał w oberwaniu chmury, gdzie nie widać w zasadzie maski auta, albo w takiej mgle, że nie widać pasów na jezdni. Sami miszczowie

[simperium]

Sami miszczowie

@PMV_Norway: nie mistrzowie, tylko samochodami jeżdżą w GTA i Euro Trackerze, więc wiedzą co to prawdziwa burza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[PMV_Norway]

@Rysiowata: Powtorze raz jeszcze, jazda z taka predkoscia, niczym nie rozni sie od zatrzymania, ba nawet jest bardziej niebezpieczna, bo trafisz na kogos kto jedzie 50km/h pomimo braku widocznosci, i zrobi z dupy jesien sredniowiecza. Wierz mi ze naprawde troche juz jezdze i kilka km nawinalem na licznik.
Ostatni raz jak pamietam z 5 lat temu stalismy wszyscy na miedzynarodowej E39, bo wiatr z deszczem (bez gradu) ograniczal widocznosc do

[prop]

Już widzę napinkę, że nie wolno stanąć, ale prędkość powinna być dostosowania do warunków - jak widoczność jest zerowa, to i prędkość zerowa. Niedawno złapało mnie w trasie oberwanie chmury i zwyczajnie nie dało się jechać. No ale piwniczne wykopki wiedza lepiej.

[TomaszEn]

@prop: jestem tego samego zdania ... jak jechac z zerowa widocznoscia ?

[prop]

spokojnie mozna jechac tylko wolniej

@ten-nowy:
Lepiej chyba stać na pasie technicznym niż jechać 10km/h pasem ruchu.

[b.....o]

Jeżdżę zawodowo 15 lat (od ostatnich 7 lat 70-80k rocznie). Nigdy nie uczestniczylem w wypadku drogowym ani kolizji. Mając swój pogląd na tą sytuację zadzwoniłem jeszcze do Ojca, z doświadczeniem 25 lat kierowcy zawodowego (wszystkie kategorie prawa jazdy) z milionami kilometrów za sobą.

Jeżeli warunki drogowe nie pozwalają na kontynuowanie jazdy należy bezwzględnie zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu. W przypadku autostrady czasem nie ma innego wyjścia jak pas awaryjny bo do najbliższego MOPu może być 15-20km, co przy prędkości 20km/h dawałoby godzinę poruszania się po OMACKU by zjechać z autostrady.

Warunki uniemożliwiające kontynuowanie jazdy to wcale nie musi być tylko deszcz, może to być gołoledź z całkowitym pokryciem pasa drogowego, śnieżyca czy nawet gęsta mgła, która uniemożliwia kontynuowanie jazdy nawet z minimalną prędkością.

Jeśli

[Pawel993]

@bylem_w_bordo_bylem_w_bajo: ja raz jechałem gdzie mgła była taka że widoczność kilka metrów... i się jedzie wtedy 50-60 oczywiście noga przygotowana żeby w każdej chwili nacisnąć hamulec...

[j.....g]

@bylem_w_bordo_bylem_w_bajo: w końcu ktoś tu coś mądrego napisał ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[vwb666]

Jak będzie za ciepło, będą zatrzymywać auta na autostradzie. Wypiją piwko, zjedzą kiełbaskę, a jak się już ochłodzi to dalej w drogę

[michalszklarski]

Widziałem taki przypadek na a4 przed granicą. Padał delikatny grad a ludzie stali pod wiaduktem. Nawet nikt nie włączył awaryjnych. Słyszałem później na CB ze był tam wypadek. Dlaczego u nas w kraju nie ma mandatów za postój na autostradzie?

[krootki]

Dlaczego u nas w kraju nie ma mandatów za postój na autostradzie?

@michalszklarski: Jak nie ma jak są?

[michalszklarski]

@krootki: a egzekwowane tez są?

[El_Polaco]

Większość krytykujących zatrzymanie się na pasie awaryjnym/poboczu przy zerowej widoczności jak mniemam nie ma nawet prawa jazdy.

[T.....y]

Większość krytykujących zatrzymanie się na pasie awaryjnym/poboczu przy zerowej widoczności jak mniemam nie ma nawet prawa jazdy.

@El_Polaco: mają warsztaty lakiernicze i holowniki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Igrekpl]

@sokotra widocznie dla ciebie deszcz to zerowe warunki ( ͡º ͜ʖ͡º) rozumiem że stojąc na awaryjnym wolisz żeby ktoś ci wjechał w dupe?

[kombajnbizon]

Nie widzę co jest przede mną to nie jadę. Proste. To jest dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

[Warus]

@kombajnbizon: ok, ale tak jak piszesz: NIE JADĘ, a nie jadę do najbliższego wiaduktu.

[KwadratF1]

@kombajnbizon: Tyle, że na autostradzie właśnie jest ten problem, że nie widzisz i możesz się władować w stojące auto, albo ktoś w ciebie stojącego. Należy włączyć awaryjne, przeciwmgielne i co tam jeszcze masz i jechać wolno - jak jest oberwanie chmury to nic a nic nie widać.