To miał być blok bez kuchni w mieszkaniach, jeden z największych bloków w Polsce
Właśnie mija pół wieku, odkąd w centrum Katowic do użytku oddano Superjednostkę – potężny blok na blisko 800 mieszkań, czyli parę tysięcy mieszkańców.
d.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 264
Komentarze (264)
najlepsze
13 piętro.
https://www.google.com/search?q=brutalism&hl=pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjTyL_4-6rbAhVGiywKHW6RDLgQ_AUICigB&biw=2497&bih=1349
Taaa, terefere.
Kiedyś (z dekadę temu) odwiedziałem tam kolegę, klatki miały wtedy jakąś nieczytelną, podwójną numerację, więc zapytałem ochroniarza czy to numer 22(?), a on z uśmiechem zapytał "Pan do nich?", ja (domyślając się o co chodzi, blok słynął z agentur)
"Podziemna część powstała w rekordowym tempie, ale potem prace wstrzymano. Oficjalnie z powodu zbyt wysokich kosztów, ale tak naprawdę z powodu Władysława Gomułki, który zażyczył sobie, żeby w mieszkaniach nie było kuchni. Jego zdaniem mieszkańcom powinna wystarczyć całodobowa stołówka. Superjednostkę uratował Jerzy Ziętek, wojewoda śląski. To on pojechał do Komitetu Centralnego i wyprosił zgodę na kontynuację prac. Przy okazji wyprosił też kuchnie."
http://www.newsweek.pl/polska/superjednostka-ka-towice,7711,1,1.html
Mieszka na 10 piętrze, więc jadę na 11 piętro windą, potem trzeba przejść do odpowiedniej klatki schodowej, zejść o jedno piętro i cyk jestem u babci.
A z powrotem to nie chce mi się iść na 11, więc schodzę na 8 i mam windę na parter (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Logiczne nie?
Na telefonie to było pisane?
Zupełnie jakbym słyszał moją ciotkę, która mówi, że za komuny lepiej się żyło, bo raz w roku jechała na wycieczkę w góry z zakładu pracy.