Cyganie z Zabrza: Napadają na nas kibole. Chowamy nasze kobiety i dzieci...
- Ta ulica to jak trzynasta dzielnica. Romowie nas zaczepiają, prowokują, chcą się bić. Jakby tego było mało, po mieszkaniach biegają szczury - mówi z kolei młody, polski kibic
DziennikN z- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Otwieram orzeszki…
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedyś wracałem tamtędy w nocy i do mnie strzelano... ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Tak się zdarzyło, że chodziłem na Sienkiewicza (to jest niedaleko Buchenów, ale też siedziba ludu wędrownego) do gimbazy i potem LO. Nie zliczę ile mnie to kosztowało. Z początku każdy rozbój ("pięć albo #!$%@?" - koło targu, a potem "małpi gaj" koło 3LO) zgłoszony nauczycielom, policji i... nic. Trzeba było "armię zbawienia" kołować z Zaborza i tam
Właściciel zdegustowany, mieszkańcy terroryzowani. Centrum miasta w wygląda jak slums.