Kamil Durczok chce 2 mln zł od „Wprost”. Decyzja sądu w połowie maja
W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie zakończył proces w sprawie Kamila Durczoka, wydawcy „Wprost” (AWR Wprost) oraz byłych dziennikarzy tygodnika. Chodzi o sprawę dwóch tekstów, w którym zarzucano mu stosowanie mobbingu wobec redakcji „Faktów” TVN. Dziennikarz żąda przeprosin oraz 2 mln zł...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 31
- Odpowiedz
Komentarze (31)
najlepsze
to jest kuriozum na skale swiatowa. niemcy po zjednoczeniu "zbanowali" caly aparat wladzy, sluzby, sady, administracje NRD.
ale kiedy pis (specjalnie z malej) chce wyczyscic polskie sady to kwik zydokomuny na cala europe i oczywiscie niemcy wtoruja w brukseli jak to polski rzad zabija sowiecka demokracje w polsce. i oczywiscie ani slowa jak niemce zabili sowiecka demokracje w
Sąd nie rozpatrywał winy Durczoka, tylko kwestię urażenia jego uczuć tymi publikacjami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie robił pod kątem molestowania śledztwa, nie było tych wszystkich świadków. Był papuga i chęć odszkodowania.