Dlaczego rozumny człowiek nie chce pracować w korporacji
![Dlaczego rozumny człowiek nie chce pracować w korporacji](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_RhJH9kKL8LHd0R91iur96pupmx1uM07G,w300h194.jpg)
Slang, ciągłe zmiany, optymalizacje, sprzeczne kryteria oceny pracy, informatyzacja, uzasadnianie, permanentna inwigilacja, szkolenia, traktowanie jak idiotów, "PR", manipulacje.
- #
- #
- #
- #
- #
- 375
- Odpowiedz
Komentarze (375)
najlepsze
Nepotyzm , całkowita władza prezesa. Brak możliwości wprowadzenia jakichkolwiek usprawnień. Brak chęci inwestycji w cokolwiek. Spóźnianie się z pensja. Do tego okazjonalne łamanie prawa i oszukiwanie gdzie się da.
Korpo potrafi wyzyskiwac to prawda. Ale przynajmniej płaci lepiej. Masz pakiet medyczny pewność pensji i zawsze jakieś szkolenie się trafi
@lisek73: 300 osobowa firma to nie korpo
Firmy są różne.
Korpo przynajmniej bardziej przestrzegają przepisów niż małe firmy.
Więc pewnie to zależy na jaką korporację i jakich ludzi się trafi.
- korpo to przystań dla gamoni - nikt nie wie czym niektórzy się zajmują oprócz tego, żę siedzą nad laptopem i biorą go nawet na stołówke
- marnotrastwo środków i ilość idiotycznych pomysłów jest nie do opisania jak ktoś nie widział i nie przeżył
- kompetencje ludzi to totalna porażka - nikt nie umie wziąć odpowiedzialności, podjąć decyzji. Na swoim by
@lezeikwicze: nie wiem jak to w innych branżach ale w IT nawet zmiany pierdół musi podpisać dyrektor... bo ma to wpływ na 50 mln użytkowników np jakiegoś banku
One są nieodróżnialne od sztucznej inteligencji nastawionej na optymalizację procesów.
Padły też ofiarą instytucjonalizacji bezpieczeństwa - stąd nudne szkolenia, uzasadnienia.
W efekcie ludzie stworzyli system który po prostu nie jest przyjazny ludziom. Idealny korpoludź jest dokładnym przeciwieństwem kreatywnego, wolnego człowieka - ale system działa, największe przedsięwzięcia to właśnie korporacje. Właściwie idealny korpoludź jest odbiciem mrówki - a mrowiska jakoś działają.
Nie znam polskich terminów, ale jest coś takiego
Maksymalizacja zysku dla udziałowców. I wszystko, absolutnie wszystko jest podporządkowane temu celowi. Dla korporacji pracownicy nawet nie są ludźmi, tylko "zasobami ludzkimi". Jak trybiki w maszynie. Jeśli to zrozumiesz, to wszystkie absurdy korporacji przestaną być absurdalne.
"manual" to nie "instrukcja obsługi" lecz "dokument który znajdziemy w sekcji "Manuals" na firmowym wiki, opatrzony tytułem "Manual". To samo? No absolutnie nie!
"zobacz sobie w helpie" nie znaczy "sprawdź w pomocy" tylko "zobacz na stronie które pojawia się po wciśnięciu przycisku "help"
"wystaw ticketa" to nie "zgłoś problem" lecz "wejdź na tickets.mycorpo.com
@Karteziom: witamy #!$%@? poslugujacego sie korpospikiem. Slowo ktorego szukasz to "cytat".
W małych firmach jest tak: (sytuacja z wczoraj)
Kupiona na firmę superzajebista drukarka, którą wybrał prezes, mimo, że wcale nie jest taka zajebista i za parę złotych więcej można mieć już dobrą maszynę na A3 ale #!$%@?,