@Masterpolska94: No chyba nie o system wyłącznie chodziło. W europie przemysł nie produkował kuchni tylko karabiny czołgi i pociski by rozpierniczyć wszystkie dobra materialne jakie udało się wcześniej stworzyć.
Ale fajnych kilka rozwiązań jest co dzisiaj ciężko spotkać. Otwór w blacie na obierki. Suszarka nazlewowa pasująca do niego, szafka na suszenie ręczników kuchennych...
@nyanian nawet te półki cargo maja lepsze rozwiązanie aniżeli to co dziś sprzedają, w ogóle to mam wrażenie, że ta kuchnia dziś by się mogła sprzedać z małymi przeróbka
@nyanian: otwór w blacie bardzo fajny i wygodny. Szafka na suszenie ręczników nie sądzę aby sie sprawdziła. W takiej zamknietej szafce to reczniki mogą co najwyżej stechniec ale napewno nie wyschna.
@whiteglove: Już demoniczna, Pan Wyrwiflak to modernizujący pakiet startowy dla zajętych na czas wojny Złotych Rączek ( ͡º͜ʖ͡º)... A po wojnie wraca taki Złota Rączka do domu i w czasie krojenia marchewki ma zwiechy z wojny na Alasce
@QaDo możesz czyścić wszystkie powierzchnie płaskie domestosem a i tak mieć mole. Siedzą w paczkach z mąką, ryżem, nawet z herbatą już w sklepach. I nawet zamykane plastikowe pojemniki nie zawsze dają radę - wystarczy że takiego pudełka nie domkniesz, że gdzieś jest szczelina i już tamtędy włażą. Trudno trafić na mola jeśli nie grzebiesz bardzo po szafkach, ale jeśli z ciastek zwisają takie krótkie pajęczynki, na końcu których są okruszki...
Tymczasem w Polsce "Elektryfikacja wsi po II wojnie światowej W 1945 r. zelektryfikowanych było 3512 wsi, co stanowiło niecałe 10% ogółu wsi polskich." - Wikipedia
@Tomasz_eR: Prąd? Jak ktoś wtedy miał obok kuchni coś innego niż oborę to był sukces. Łazienka z kiblem to chyba tylko jak Niemiec, w którego domu się przydział dostało zbudował...
I pomyśleć, ze moja mama miała wtedy 4 lata i mieszkała w drewnianym domu pod strzechą, o prądzie tylko słyszało sie wtedy z opowieści ludzi co w mieście bywali, a samochód szutrowa wiejską drogą przejeżdżał raz na kilka dni. Co by nie mówić o naszych skromnych zarobkach, zbliżyliśmy się znacznie do zachodu mimo, że radziecki but nam nie pomagał.
Świetna kuchnia. Zazdroszczę ergonomii. Dzisiaj ma być ładnie i designersko, a działać nie musi.
Najgorsi są ci wszyscy idioci urządzający mieszkania pod wynajem, co to upierają się żeby montować jakieś podróbki kuchenek gdzie są tylko 2 palniki - "bo można jeść na mieście", żałosne jednokomorowe zlewy bez ociekacza gdzie ledwo wlezie miska - "bo przecież jest zmywarka" i beznadziejne, ale designerskie szafki narożne które pięknie wyglądają, ale do składowania niczego ponad małe
@Scharnvirk: no ale jak ma byc dizajnerso i tanio to co się dziwić... ja zanim pożarłem się ze starymi przez co musiałem się wyprowadzić z mojej połowy domu z moją różową zamówiliśmy kuchnię na wymiar. Miły pan projektant najpierw wszystko za darmo rozrysował, przedstawił zalety ergonomiczne i zaproponował nawet parę rzeczy. W efekcie za 13k (co i tak było niedrogo w porównaniu z innymi "projektantami") dostaliśmy zajebisty produkt, gdzie nie
Nie wiedziałem, że już wtedy mieli świetlówki. Popatrzyłem na wiki i okazało się, że prace nad zaczęły się już w latach 30, a 39 pokazali cały zestaw na wystawie w NJ.
Komentarze (103)
najlepsze
@Masterpolska94:
No chyba nie o system wyłącznie chodziło.
W europie przemysł nie produkował kuchni tylko karabiny czołgi i pociski by rozpierniczyć wszystkie dobra materialne jakie udało się wcześniej stworzyć.
źródło: comment_oEgUlalVk1itAfrR4VC3wB85u8yelWcm.jpg
Pobierz@Ortofenylofenolan_sodu: Z innym produktem np mąką.
Trudno trafić na mola jeśli nie grzebiesz bardzo po szafkach, ale jeśli z ciastek zwisają takie krótkie pajęczynki, na końcu których są okruszki...
"Elektryfikacja wsi po II wojnie światowej
W 1945 r. zelektryfikowanych było 3512 wsi, co stanowiło niecałe 10% ogółu wsi polskich." - Wikipedia
źródło: comment_4cZxneMPsGIgGDqtkrVH9cXm0vtgMf65.jpg
PobierzNajgorsi są ci wszyscy idioci urządzający mieszkania pod wynajem, co to upierają się żeby montować jakieś podróbki kuchenek gdzie są tylko 2 palniki - "bo można jeść na mieście", żałosne jednokomorowe zlewy bez ociekacza gdzie ledwo wlezie miska - "bo przecież jest zmywarka" i beznadziejne, ale designerskie szafki narożne które pięknie wyglądają, ale do składowania niczego ponad małe