W pierwszej akcji Lewy zdążył oddać piłkę jeszcze zanim gracze Realu go dogonili. W drugiej Muller minął się z piłką, a ewentualna ręka już nie wpływała na zagrożenie w polu karnym. Trzecia to stały fragment gry - wtedy zawsze są przepychanki i czegoś takiego po prostu się nie gwiżdże. Bayern jest sam sobie winny. Mieli kilka dobrych sytuacji i fatalną skuteczność.
@Luca199491: Roznica miedzy tymi sytuacjami jest taka ze Lewandowski upadl juz po oddaniu pilki Mullerowi, mogl sie zachowac lepiej i wbiegac glebiej w pole karne i czekac na kontakt Carvajala wtedy na pewno karny bylby odgwizdany, dokladnie tak sie zachowal Toni Kroos wiec nie lacz tych sytuacji ze soba bo one sa zupelnie inne.
Komentarze (14)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Bayern jest sam sobie winny. Mieli kilka dobrych sytuacji i fatalną skuteczność.
Komentarz usunięty przez moderatora