Sláinte] Irlandzkie oszczędności…lepiej trzymać w Polsce

Irlandzkie oszczędności … lepiej trzymać w Polsce Trzymając €10.000 na koncie oszczędnościowym w irlandzkim banku można „zarobić” po opłaceniu lokalnego podatku „Belki” (37%) całe €52.71 (około 210 złotych). Oszczędności można wykorzystać dużo lepiej…lokując je w Polsce i zarobić...

[klinek]

Być może i kombinacja, ale bardziej opłacalna niż trzymanie pieniędzy na 0 albo na koncie gdzie "belkowe" wynosi 37%. Biorac pod uwage 50 vs 220 euro po roku z tej malej kroty, nawet jak stracisz troche na roznicy kursu to i tak bedzie wiecej niz trzymajac pieniadze w walucie w Irlandii. Sprawdze Toyota Bank - obsluga tak samo prosta zza granicy jak inne?

[kaktusak]

@klinek: Konto w TB jest platne ale tylko kilka zlotych, do tego maja upierdliwy token, interfejs tez troche toporny ale ne uzywam tego konta na codzien:). Teraz daja 2.3% np na rok i na duze kwoty (>100k zl), wiem ze w niektorych bankach jest wiecej ale nie mialbym sily bawic sie w lokaty 10k czy na 3 miesiace, za duzo walki dla kilku zlotych. Zlozyc mozna(bylo?) dzwoniac a potem czekajac na

[kaktusak]

Duzo kombinacji, malo zysku. Dla takiego ciulanina ja polece konto w Toyota Bank, wieksze lokaty >100k, ponad 12 miesiecy (bez ograniczen typu nowe srodki) najczesciej sa rokrocznie w czolowce. Ale trzeba pamietac ze jesli potrzebowalismy te pieniadze spowrotem w irlandii/krajach eurozony to mozemy latwo stracic na zmianie kursu euro cale te roczne zyski:).
A podatek "belki" to niezle chamstwo, powinien byc juz dawno zniesiony/wprowadzony limit rocznych, zwolnionych odsetek. (jak np w UK,

[dzevrah]

Morawiecki, daj już spokój.