@sekat: Chcesz miec kolegow nie pozyczaj im pieniedzy. Nienawidze ludzi, co to pozycza 10 lub 50 dych i czlowiek sie prosi o zwrot. Ja nie odpuszczam :) Sorry ale jak ktos pozycza aby przepic a potem sie trzeba prosic ... Nie mam litosci. Na pieniadze trzeba pracowac.
@aksnet: Myślę, że przez 10 lat zdążył Pan Starszy już wpisać to w straty, tak więc dziś to dla niego czysty profit. Tym bardziej, że nie pamięta aby pożyczał:)
@smotek: owszem, lecz w artykule mówi się, że "pożyczkę, 10 lat temu zaciągnął jego nieżyjący już ojciec. O przekazanie pieniędzy poprosiła go matka." Tak więc był to raczej dług honorowy, dlatego wielki szacun dla mamy posłańca, że miała w ogóle ochotę spłacać długi po zmarłym mężu. Mogła też przecież udawać greka.
Spotkałem kolegę w sklepie - w zasadzie to kolegę kolegi. Wiozłem go z całą ekipą na Woodstock 5 lat temu. Zrzutka była na benzynę po 15 zł. Wszyscy dali oprócz niego. Jak go spotkałem w sklepie to w obecności jego żony zapytałem się gdzie jest kasa za paliwo. Stwierdził że "To ci nie dali? Myślałem że oddali ci kasę". Trochę siary mu narobiłem, myślałem że odda, ale stwierdził że musi lecieć bo
Ziomki raz wzięli dziwkę z burdelu do domu, namówili ją, na trójkąt za friko w domciu. Wzięli taksówkę. Mają już wysiadać przed mieszkaniem jednego z nich i taksówkarz mówi, że należą się 3 dychy. Typy dali po dyszce i czekają co zrobi panna. A ona zdziwiona pyta czy też ma się dopłacić. Na co oni:
To jest metoda na wnuczka, tyle ze zamiast zabierać to się daje. Moim zdaniem najwyzszy wymiar kary i ubezwlasnowolnienie za taka uczciwosc, slusznie wezwana policja
Komentarze (130)
najlepsze
A były szef kiedyś znalazł 1000 zł, bo mu się zapomniało...
@milatu:
15 000 ostanio w książce
Za 30 tys. 10 lat temu można było kupić tyle co teraz za 45 tys (ʘ‿ʘ)
Tak więc był to raczej dług honorowy, dlatego wielki szacun dla mamy posłańca, że miała w ogóle ochotę spłacać długi po zmarłym mężu. Mogła też przecież udawać greka.
NO WYPADAŁOBY.
Komentarz usunięty przez moderatora