Nie znam się ale czemu inne państwa jakoś w to nie ingerują? Przecież to nie jest zagrożenie tylko dla tamtego miejsca ale i dla całej planety. Masakra człowiek to wsza tej planety, ciekawe kiedy siebie sami wybijemy.
@SilentMouse: inne państwa poniekąd korzystają z tego że tam jest syf, bo na tym budują swój dobrobyt. Żeby gdzieś było ładnie, czyściutko i bogato, gdzieś musi być syf i trzeba to wszystko wytworzyć.
Zresztą jak sobie wyobrażasz ingerencję innych państw? Z czołgami wjechać (już #!$%@?ąc że mówimy o mocarstwie z bronią atomową) i nakazać sprzątać?
@SilentMouse: Nie ingerują, bo każdy kraj ma w nosie ochronę środowiska… Niemcy wysyłają śmieci do Afryki, Polska obok sortowani i spalarni męczy się z Januszami, którzy wywalają śmieci do lasów lub nimi palą w piecach… Z kolei Chiny i inne azjatyckie państwa są tak samo brudne jak Indie.
@klaun-szydera Wybacz trochę off-topic, ale pamiętam serial animowany „Był sobie człowiek”. Ostatni odcinek był poświęcony przyszłości człowieka. Według twórców tej serii w okolicach
Mumbai, kilka lat temu. Autobus z lotniska (szumnie nazywany autobusem). Kierowca zatrzymuje busa na pustkowiu, wyciąga wiaderko spod siedzenia, otwiera drzwi, wychodzi na zewnątrz i w odległości 10m kuca i defekuje. Potem wodą z wiaderka podmywa dupsko, w tej samej wodzie obmywa rękę a potem opłukuje twarz. Omal się nie zrzygałem, jak reszta towarzystwa z busa z resztą. Wysiąść na jakimkolwiek lotnisku w Indiach i poczuć powiew. Mmmmmmmm...
Patrząc na tą fotę zastanawiam widać niestety biedę umysłową tych ludzi. Niby jest moskitiera, niby chroni przed owadami... ALE przecież to się zakłada na drzwiach/oknach żeby nic nie wleciało, a nie kładzie bezpośrednio na skórze gdzie komar po prostu wbije się między siatką w twarz/rękę/nogę bez najmniejszego problemu. Nie raz potrafi ugryźć przez znacznie bardziej gęstą koszulką, a co dopiero coś co niewiele różni się od firanki...
Mialem przyjemnosc wizyty w indiach i to co zo baczylem troche mna wstrzasnelo. Najbardzie mi utkwila pewna "rzeka" w Bombaju. Zblizajac sie do niej stwierdzilem ze w koncu chyba bedzie padac bo na powierzchni wody tworzyly sie okregi ( jak to sie zawsze dzieje gdy kropla wody spada do wody ). Niestety jak spojrzalem do gory nie zobaczylem ani jednej chury. Okazalo sie ze rzeka byla tak zasmiecona ze to odpady pracowaly
Mialem przyjemnosc wizyty w indiach i to co zo baczylem troche mna wstrzasnelo. Najbardzie mi utkwila pewna "rzeka" w Bombaju. Zblizajac sie do niej stwierdzilem ze w koncu chyba bedzie padac bo na powierzchni wody tworzyly sie okregi ( jak to sie zawsze dzieje gdy kropla wody spada do wody ). Niestety jak spojrzalem do gory nie zobaczylem ani jednej chury. Okazalo sie ze rzeka byla tak zasmiecona ze to odpady pracowaly
Indie XDDDDDDDDDD Czemu mnie to nie dziwi? Znajomi wynajęli po Hindusach dom od agencji. To co zastali w środku, uwiecznili na fotografiach które mi pokazali. W dużym skrócie, toaleta wyglądała jak przejście podziemne koło dworca kolejowego w latach 90.
@ZjadaczTrujki: Gówniaki trzeba robić, ale do tego przydałyby się ograniczenia meldunkowe jak w Rosji, żeby zaraz cały kraj nie przyjechał do jednego miasta.
Komentarze (174)
najlepsze
źródło: comment_CssqlnoPipa3qaDbcZS7e0UqQirWiWAr.jpg
PobierzZresztą jak sobie wyobrażasz ingerencję innych państw? Z czołgami wjechać (już #!$%@?ąc że mówimy o mocarstwie z bronią atomową) i nakazać sprzątać?
@klaun-szydera Wybacz trochę off-topic, ale pamiętam serial animowany „Był sobie człowiek”. Ostatni odcinek był poświęcony przyszłości człowieka. Według twórców tej serii w okolicach
Niby jest moskitiera, niby chroni przed owadami... ALE przecież to się zakłada na drzwiach/oknach żeby nic nie wleciało, a nie kładzie bezpośrednio na skórze gdzie komar po prostu wbije się między siatką w twarz/rękę/nogę bez najmniejszego problemu.
Nie raz potrafi ugryźć przez znacznie bardziej gęstą koszulką, a co dopiero coś co niewiele różni się od firanki...
źródło: comment_U4EWakISzO94xNbNe6P5akzyd1oOgkd0.jpg
Pobierz