@darosoldier: Przecież to się pojednywali zwykli kibice (czy jak kto tam woli "pikniki"). Od razu było wiadomo, że np. tacy chuligani Cracovii i Wisły, którzy już wtedy ganiali się z nożami po mieście za cholerę się nie pogodzą
Taki mi przyszło do głowy że do tak konserwatywnego kraju jak Polska pasowałaby monarchia konstytucyjna jak w UK. Król / królowa cieszyłby się sporym szacunkiem w tym kraju a jako figura o znaczeniu symbolicznym ale bez realnego wpływu na rządy może by swoją postawą łagodził obyczaje w bieżącej polityce.
@KociaLapa: Policzone przez kogo i na jakiej podstawie? Jaka monarchia dokładnie? Dla mnie monarchia z jakąkolwiek bardziej znaczącą władzą to przeżytek, bo już nie jesteśmy chłopami pańszczyźnianymi. "Prawdziwe" monarchie upadły bo przestały działać, a nie dlatego że monarchowie z otwartymie rękami przywitali demokrację.
Jestem przerażony twoim poziomem argumentacji. Dałoby się przytoczyć o wiele wiele większe afery i skandale w UK czy Kanadzie (także przeciw swobodom osobistym) niż niewpuszczenie jakiegoś Ziemkiewicza. I co z tego? Żaden system nie jest doskonały. Ja ci tylko mówię że system jednowładztwa sprawowanego bez legitymizacji i woli większości prowadzi do patologii, represji i korupcji o nieporównanie większej skali, co można zrozumieć przy odrobinie wyobraźni i wiedzy. Ty nie
Przyznam, że to było bardzo ciekawe zjawisko. Po śmierci przez krótki czas niby wszyscy kibice się kochali, msza na stadionie ruchu i wszyscy w szalikach klubowych czy to GKS Katowice, Ruch Chorzów czy ktokolwiek, a chwile później powrót do "normalności".
Ten film chyba nie ma za zadanie pokazania, że kibice to mili i czuli ludzie. Że coś się w ich życiu zmieni. Ten film pokazuje tylko jedną rzecz, której pewnie młodsza część wykopków nie potrafi zrozumieć, bo tego nie da się tak o wytłumaczyć.
Zmarł człowiek, którego kochali wszyscy. Każdy kochał Jana Pawła drugiego. To były czasy, gdy był naszym jedynym ambasadorem na świecie. Był człowiekiem, którego kochały setki milionów ludzi na
Ja wtedy sam już dawno byłem agnostykiem omijającym kościół szerokim łukiem, ale pamiętam, że uroniłem parę łez. Jakoś tak smutno było, że człowiek który zawsze gdzieś tam był i wydawał się ostoją dobroci, którego parę tych najbardziej znanych cytatów krążyło odszedł. Fakt, ludzie może i byli wtedy bardziej wierzący, ale jakoś tak unosiło się w powietrzu uczucie, że nie odeszła głowa kościoła, a raczej wielki człowiek, który zawsze za tą naszą udręczoną
Komentarze (113)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież to się pojednywali zwykli kibice (czy jak kto tam woli "pikniki"). Od razu było wiadomo, że np. tacy chuligani Cracovii i Wisły, którzy już wtedy ganiali się z nożami po mieście za cholerę się nie pogodzą
Jestem przerażony twoim poziomem argumentacji. Dałoby się przytoczyć o wiele wiele większe afery i skandale w UK czy Kanadzie (także przeciw swobodom osobistym) niż niewpuszczenie jakiegoś Ziemkiewicza. I co z tego? Żaden system nie jest doskonały. Ja ci tylko mówię że system jednowładztwa sprawowanego bez legitymizacji i woli większości prowadzi do patologii, represji i korupcji o nieporównanie większej skali, co można zrozumieć przy odrobinie wyobraźni i wiedzy. Ty nie
@MozeSuker: czemu powtarzasz jakieś głupoty, niczego takiego nie było
Zmarł człowiek, którego kochali wszyscy. Każdy kochał Jana Pawła drugiego. To były czasy, gdy był naszym jedynym ambasadorem na świecie. Był człowiekiem, którego kochały setki milionów ludzi na