@mdesign: Oj nie. Byłem tam ostatnio służbowo. Mały ryneczek i troszkę sklepów sprzed dekady. I pełno żuli. Tak dużo żuli w mieszkańca nie ma chyba nigdzie indziej.
Zakładać twittera jak nie macie i wspierać akcję, a nie wykopywać znalezisko, myśląc, że ją wspieracie. #!$%@? to wszystko warte, bo nikt odpowiedzialny za wyniki nie patrzy w gorące na wykopie, tylko na twittera. Tysiące plusów na wykopie a na twitterze
Komentarze (286)
najlepsze
https://en.wikipedia.org/wiki/Fucking,_Austria