Znalezione jajo podrzuciła kurze. Wykluł się z niego żuraw.
Gdy pękła skorupka, wyłoniła się malutka, kudłata główka. – Z jaja wyskoczył mały żuraw – ciągnie niezwykła opowieść pani Krystyna. Malutki – bo takie imię dostał ptaszek – był karmiony metodą usta–dziób! – Ugotowane jajko rozdrabniałam w ustach i wkładałam mu do pyszczka
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 6
- Odpowiedz
Komentarze (6)
najlepsze