Kilka pytań pozostających bez odpowiedzi
Mam kilka pytań na które nie mogę niestety znaleźć jednoznacznych odpowiedzi i chciałbym je Wam drodzy wykopowicze zadać licząc na konkretne odpowiedzi.
- #
- #
- #
- #
- 214
Mam kilka pytań na które nie mogę niestety znaleźć jednoznacznych odpowiedzi i chciałbym je Wam drodzy wykopowicze zadać licząc na konkretne odpowiedzi.
Komentarze (214)
najlepsze
ja mam jeszcze jedno pytanie - dla czego ciała z "tragedi" smoleńskiej wywieziono do moskwy razem z czarnymi skrzynkami jak to raczej jest nasz problem.
poza tym co z tymi skrzynkami, miał je ktoś odebrać i tyle go w tv widziałem
i jeszcze jedno pytanie tak na dzieńdobry - po co liżemy
Pierwszy, który przegrał 'pojedynek' z asią
Pewnie nigdy ale przydala by sie na takich jak ty.
Bzdura. Nie jest tak jak myślisz. Żyjąc w danym kraju np. w Polsce spostrzegasz jedynie "nasze" wewnętrzne problemy - typu afery itd. A w innych niby nic się nie dzieje? Otóż niechaj uchylę rąbek tajemnicy - wszędzie jest podobnie, czy w Niemczech, na Słowacji, Węgrzech... afery wewnętrzne państwa generalnie nie są rozdmuchiwane na arenie międzynarodowej. Czy myślisz, że np. o aferze "krzesłowej" prezydent-premier ktoś słyszał!? Nie, powiem więcej nawet nikt się nie przejął. Medialne hieny głodne jedyne taniej sensacji rozdmuch#%ą wszystko ku uciesze ludzi. Z resztą nie ma co się dziwić jedna z pierwszych reguł dziennikarskich dotyczących "newsa" mówi, że news powinien być nacechowany negatywnie - tylko to się sprzedaje.
Teraz z drugiej strony - co tak naprawdę wiesz o innych krajach - o ich wewnętrznych problemach!?
Żyć
widzę właśnie ludzi wiecznie narzekających wylewających swoje gorzkie żale na wszystko. U nas się mało zarabia, są afery itp. Takie przyrównywania są bezsensu.
Jeśli ktoś chce wyjechać? - proszę, droga wolna - nikt was nie zatrzymuje. Myślę, że "każdy" jest dorosły i sam podejmuje decyzje, które są najlepszego dla niego czy jego najbliższych. Ponadto męczy mnie takie "gadanie" typu Tak więc trzeba wyjechać
Nie oczekujcie, że kraj rozpieprzony po pół wieku socjalizmu i rozkradania przez ZSRR, nagle w 20 lat dobije do poziomu reszty.
Nie oczekujcie też, że politycy będą zawsze podejmować jedyną najlepszą decyzję, to niemożliwe. Będą postępować lepiej lub gorzej, ale wielu jest "w miarę" ok, poza tym oni też w końcu odejdą jak zmieni się świadomość społeczeństwa.
Może też napisać do Bravo, ale odpowiedzią będzie że to naturalne i każdy dorastający chłopak tak ma.
Najgorsze, że nie ma naprawdę na kogo głosować.
3mln mieszkań PISu i skandaliczne wypowiedzi Ziobry itp.
Afery
Tak jest! Miejmy klasę polityczną jak te niektóre małe państweka mają drużyny piłkarskie. Niech rzeźnik Józek wpada raz na tydzień na radę ministrów, a potem niech się byciem ministrem nie przejmuje. W końcu trzeba poćwiartować świniaka żeby było na prąd.
Naprawdę ludziom marzą się tacy politycy? Rozwiązanie jest o wiele prostsze od tego. Wystarczy nie głosować na tych, którzy kłamią, oszukują,
Jestem np. za tym, żeby bycie politykiem było przywilejem, tzn. odbieramy świniom koryto. "Chcesz być posłem? OK. Zdobądź zaufanie wyborców, a potem dostaniesz tylko refundację za bilet PKP do Warszawy i to będzie cała Twoja dieta. Chcesz rządzić? To pokaż, że Ci na tym zależy. Chcesz kasę, to pracuj dalej
W Czechach zalegalizowali większość narkotyków? Dziwne wydaje mi się, że spałem tylko 8 godzin.
W Czechach było społeczne przyzwolenie na używanie miękkich narkotyków już od dawna - mieszkam blisko granicy i często bywam u sąsiadów. Te zmiany które wprowadzili to tylko formalność.
Jakakolwiek interwencja ze strony władz państwa w PZPN zakończyłaby się najprawdopodobniej zawieszeniem nas w FIFA i UEFA, a co za tym idzie zostalibyśmy wykluczeni z
1. Armia inwestuje w nowy sprzęt - nie zawsze najwyższej klasy, ale to i tak lepsze niż ciągłe remontowanie poradzieckiego złomu.
2. W ogniu walki i sytuacji zagrożenia szkoli się elita Wojska Polskiego - zarówno żołnierze, którzy wiedzą jak wygląda ostrzał nieprzyjaciela, jak i kadry dowódcze, które maja okazję pooglądać jak się działa na współczesnej wojnie, a nie tylko czytać