Ojciec z niepełnosprawnym synem na bruk
Jeśli można mówić o bezduszności wymiaru sprawiedliwości, to pan Stefan Pachulczak z niepełnosprawnym synem są jego ofiarami. Pan Stefan kupił mieszkanie, ale deweloper zbankrutował. Jest groźba eksmisji, desperacka walka, przegrana w sądzie, a na dodatek zasądzone koszty sądowe.
u.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- 91
- Odpowiedz
Komentarze (91)
najlepsze
Wiele osob juz sie na tym przejechalo, byly przymiarki aby prawo zmienic, lobby developerskie za mocne chyba na to jest
Jak mieszkanie jest w dalszym ciągu developera to do kogo należy 200tys wpłacone przez Pana Stefana? Wyparowało?
Nie dostał aktu po opłaceniu? No to pieniążki powinny wrócić + ustawowe odsetki. Developer bankrut i nie ma pieniędzy? No to Pan Stefan staje się wierzycielem i syndyk powinien działąć również w jego imieniu.
No i myślę, że niedoszły nabywca jak najbardziej jest w takiej sytuacji wierzycielem, co jednak nie znaczy, że syndyk będzie miał mu z czego zwrócić...
Skoro na papierze to mieszkanie nie należało do niego, to czego się spodziewał po procesie?
Dwa
@Kargaroth: Ciesz się, że wszystko poszło zgodnie z planem, bo z tymi ubezpieczeniami to też różnie bywa i sam byś mógł być nieźle zdziwiony.
Bo zapomniałes że wykopki są zawsze najmądrzejsze w każdej sytuacji życiowej (gdy tylko jest szybki dostęp do google), zawsze zabezpieczone, oczytane w prawie jak sędzia z 40 letnim stażem pracy (również gdy jest szybki dostęp do google), nikt ich w #!$%@? nie zrobi(ł), i nigdy nie budzą się z ręką w nocniku :)
Autor tytułu artykułu na stronie faktów się z tego wytłumaczy - zacytował poszkodowanego - więc nie można mu zarzucić manipulowania (może trochę). Autor znaleziska natomiast albo manipuluje, albo nie orientuje się w
Biedny nie powinien być prawnie równiejszy.
@prop: przecież zazwyczaj tak orzekają, zwłaszcza jak idzie o interesy kogoś z ich kasty :)
Jak oni coś budują, robią sobie specustawę, bo .. prawo im ręce związuje.
Jak ty człowieku chcesz swoje pieniądze ... oooooo .. "PRAWO OBOWIĄZUJE WSZYSTKICH" .
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli mieszkanie było kupowane na kredyt, bank wypłaca kwotę tylko po podpisaniu aktu notarialnego.
Jeśli mieszkanie było kupowane za gotówkę, nie wyobrażam sobie wypłacić 200 tysięcy w powietrze przed podpisaniem aktu notarialnego.
W dodatku jak ktoś wyżej wspomniał, istnieje coś takiego jak rachunek powierniczy.
@bartoneczek: Wypłaca transzami, wraz z udokumentowanym postępem budowy.
@bartoneczek:
kilka lat temu nie bylo to takie