Przez kilka godzin błąkała się na mrozie po lesie
Pokłóciła się ze swoim partnerem i poszła do lasu. Podczas spaceru zmęczona usiadła i... przysnęła. Obudziła się kilka godzin później, zmarznięta i zdezorientowana. Było już ciemno i nie potrafiła znaleźć drogi powrotnej.
LordTedi z- #
- #
- #
- 13
- Odpowiedz
Komentarze (13)
najlepsze
Dobrze rozumieem, że ona o "swojego starego" się nie martwiła, tylko w pijackie bajlando z koleżankami uderzyła?
I teraz nie wiem, czy p-----------ć się do jej olewactwa Ciebie czy do Twojej marnej opinii o swojej różowej. ¯\_(ツ)_/¯